Jan Łuka bije rekord świata w martwym ciągu
Jan Łuka trenuje młodych strongmanów na siłowni w Gdyni. Uczy ich zdrowych nawyków i przestrzega przed stosowaniem sterydów. Sam ma na swoim koncie nawet zwycięstwo z Mariuszem Pudzianowskim.
W Sopocie zamierzał podnieść 220 kg w martwym ciągu, tym samym ustanawiając nowy rekord świata w kategorii powyżej 70 r. życia. Jak wyglądała rozgrzewka?
- Przygotowujemy się na mniejszych ciężarach: 100, 150, 160 kg - wyjaśniał 73-letni strongman.
Rekordu świata w martwym ciągu
Skąd pasja i miłość do sportu? - Zaczęło się, jak miałem 8 lat. Czytałem dużo książek i tam byli silni ludzie. Mnie to zaimponowało. Wymarzyłem sobie, że będę najsilniejszym człowiekiem na świecie - wspomina Jan Łuka.
W obecności naszych kamer postanowił poprawić należący do niego rekord świata, który wynosił do tej pory 217,5 kg. Udało się!
- Gratulujemy, niesamowite, wielkie brawa! - mówiła reporterka Marta Bober, wręczając puchar.
Jaki kolejny cel postawił sobie mistrz? Cała rozmowę można zobaczyć w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Powrót ziołolecznictwa. Jakie dary ma dla nas natura?
- Dlaczego warto o poranku wypić herbatę? "Od razu dostajemy sygnał, że to jest nasz start dnia"
- Kleszcze - jak się przed nimi chronić i jak bezpiecznie usunąć? Co je przyciąga?
Autor: Luiza Bebłot
Reporter: Marta Bober
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN