Herbata turecka nie jest bardzo popularnym na świecie napojem, jednak gdyby liczyć stosunek jej spożycia do spożycia innych, herbata po turecku znalazłaby się na podium. Mimo iż pita jest głównie w Turcji, jej spożycie sięga 3 kg rocznie na zaledwie jedną osobę! Co ciekawe, herbata stała się w Turcji popularna dopiero na początku XX wieku, wcześniej był to kraj słynący z kawy.
Co piją Turcy?
Herbata turecka to nie jedyny napój, który pije się w Turcji. Co jeszcze jest popularne i co dostaniemy w każdej kawiarni?
Na pierwszym miejscu po herbacie tureckiej plasuje się oczywiście kawa . Od pitej w Polsce różni się gęstością. Zdarza się, że bardziej przypomina konsystencją gorącą czekoladę niż kawę parzoną w Polsce. Kawa w Turcji jest zawsze napojem mocnym i bardzo aromatycznym. Pije się ją zwykle z jakiejś okazji – aby świętować zaręczyny, podpisanie kontraktu czy też po prostu podczas finału ważnego spotkania biznesowego. Jest to napój, z którym wiąże się wielowiekowa tradycja Turcji.
W Turcji kawa służy nie tylko do picia i celebrowania ważnych okazji. Zdarzają się również zwolennicy wróżenia z fusów tego napoju.
Mimo sporej popularności czarnej herbaty, Turcy bardzo często raczą się ze względów smakowych oraz zdrowotnych licznymi naparami ziołowymi . Bardzo popularna jest herbata z dzikiej róży czy też napar z lipy z dodatkiem cynamonu i miodu. W rejonach górskich oraz nad morzem Turcy bardzo często piją odmianę herbaty podobnej do szałwii. Ta uznawana jest za uniwersalną w działaniu prozdrowotnym. Pomaga między innymi w dolegliwościach żołądkowych i przeziębieniu.
Herbata po turecku
Turecka herbata lokalnie zwana po prostu çay stanowi w Turcji niemalże zastępstwo dla wody. Pije się ją o każdej porze dnia od rana do wieczora. Przeciętny Turek wypija nawet 30 filiżanek herbaty po turecku dziennie! Podawanie tureckiej herbaty należy do zwyczaju i mieści się w ramach podstawowej tureckiej gościnności. Gospodarze często nie pytają nawet swoich gości o to, jaki napój podać. Wspólne picie tureckiej herbaty jest czynnością tak naturalną i oczywistą jak rozmowa.
Herbaciarnie w Turcji to zjawisko powszechne. Turecka herbata podawana jest wszędzie i o każdej porze roku. Picie herbaty tureckiej przy czterdziestostopniowym upale nie jest w Turcji niczym niecodziennym. Każda kawiarnia natomiast może pochwalić się nieco innym smakiem i aromatem herbaty wynikającymi z długości parzenia, rodzaju sprzętu oraz jakości tureckiej herbaty.
Gdzie rośnie turecka herbata?
Turecka herbata pochodzi z północy kraju, jest to zatem produkt lokalny. Nad Morzem Czarnym znajdują się ogromne połacie rosnących dziko herbacianych krzewów. Turcja jest zresztą jednym z największych na świecie producentów herbaty (nic dziwnego skoro tyle się jej spożywa w kraju pochodzenia). Kupić ją można w paczkach ważących co najmniej pół kilograma sproszkowanych liści. Jednocześnie tureccy konsumenci wiedzą, co dobre, ponieważ herbata w torebkach cieszy się tu nieporównanie mniejszą popularnością niż ta naturalna.
Jak parzyć herbatę po turecku – przepis
Chcesz samodzielnie zająć się parzeniem herbaty po turecku? Najważniejszy powinien być, zaraz po jakości liści, zestaw do parzenia herbaty po turecku. Czajnik do parzenia herbaty po turecku ma specyficzny kształt. Przypomina starego typu samowary. Jest to przede wszystkim czajnik podwójny, w którym w górnej części tworzy się napar, w dolnej zaś gotuje wodę. Woda na dolnym piętrze paruje i pozwala liściom na oddawanie aromatu. Po zagotowaniu należy zalać wrzątkiem herbatę i dolną część czajnika uzupełnić zimną wodą. Zostaw herbatę na małym ogniu przez 20 minut. Dzięki temu zabiegowi herbata turecka nabierze pięknego bursztynowego koloru.
Szklanki do herbaty po turecku to małe, estetyczne i wykonane z porcelany cudeńka o kształcie kielicha tulipana, co pozwala herbacie tureckiej na swobodne uwalnianie aromatu ze spodu filiżanki. Podawaj herbatę z kostkami cukru ułożonymi na osobnym spodeczku i napawaj się intensywnym smakiem i aromatem. Herbatę turecką pija się przede wszystkim gorącą.
Superhobaterka – zielona herbata
Zobacz także:
Gaiwan - na czym polega chiński rytuał parzenia herbaty?
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto