Rynek fałszywych opinii wart 150 miliardów - jak nie stać się ofiarą manipulacji?

Fałszywe opinie w sieci. Jak odróżnić prawdę od kłamstwa?
Fałszywe recenzje w internecie
Źródło: Dzień Dobry TVN
Opinie w internecie stają się coraz ważniejszym elementem strategii marketingowych firm. Szacuje się, że aż 93 proc. konsumentów kieruje się nimi przy zakupie towarów czy usług. W teorii opinie mają pomóc potencjalnym klientom w podjęciu decyzji zakupowej, jednak nie zawsze są one prawdziwe. Wśród licznych pozytywnych i negatywnych komentarzy, coraz częściej można spotkać te, które są kupione. Jak je rozpoznać? Czy możemy się przed nimi bronić?

Kupione opinie - jak odróżnić je od prawdziwych?

Internet obfituje w fałszywe opinie, zarówno pozytywne, jak i negatywne, które mają na celu manipulację percepcją konsumentów.

- Kiedyś pytało się znajomych, którzy coś kupili, z czego skorzystali. Gdzieś tak naprawdę ten sam sposób działa w internecie. Przedsiębiorca, który chce mieć przewagę nad konkurencją, wie, że ten rynek z opiniami czy komentarzami jest bardzo istotny, dlatego też pojawia się proceder jak kupowanie fikcyjnych opinii, niestety, zarówno tych pozytywnych, jak i tych negatywnych - powiedział Daniel Suchocki, ekspert do spraw cyberbezpieczeństwa.

Oznacza to, że konsumenci muszą być bardziej czujni i sprawdzać wiarygodność komentarzy. Na przykład, jeżeli produkt ma same pięć gwiazdek lub jedną gwiazdkę i zero komentarzy, warto przyjrzeć się mu bliżej. 

- Jeżeli sobie dzisiaj wpiszemy w przeglądarce, jak kupić opinię, [to okaże się, że - przyp. red.] cała masa firm świadczy tego typu usługi. (...) Ile to kosztuje? Różnie. W zależności od jakości tej usługi, w zależności od ilości napisanych opinii. Szacuje się, że to w okolicach 800-1000 złotych. Za jakieś drobne pieniądze każdy siedzi cały dzień i może przecież klepać jedne i te same regułki, bądź trochę je zmieniając. Szacuje się, że ten rynek jest wart ponad 150 miliardów. To jest niesamowita ilość pieniędzy - dodał nasz rozmówca.

Konsekwencje fałszywych opinii

Fałszywe opinie mogą mieć poważne skutki nie tylko dla konsumentów, ale także dla przedsiębiorców. Jak mówi Anna Milewska z branży nieruchomości, negatywne komentarze mogą niszczyć reputację firmy, nawet jeśli są niesprawiedliwe lub nieprawdziwe.

- Miałam ostatnio taką sytuację z byłym praktykantem. Postanowiliśmy z nim nie przedłużać współpracy. Moi pracownicy prześledzili konta na Facebooku, na Instagramie i bardzo szybko doszli do wniosku, że fałszywe opinie pochodzą właśnie od znajomych praktykanta. Pani mecenas przygotowała pismo i wysłała pod adres praktykanta i bardzo szybko część opinii zostało usuniętych - wskazała kobieta.

W takim przypadku warto zwrócić się do specjalistów zajmujących się ochroną dóbr osobistych, którzy pomogą zabezpieczyć dowody i podjąć odpowiednie kroki prawne.

- Mamy tutaj dwa przestępstwa. Zniesławienie i zniewaga. I za takie przestępstwo grozi nam nawet do roku pozbawienia wolności. Natomiast jeżeli chodzi o tę ścieżkę cywilną, no to tutaj mamy możliwość wniesienia pozwu o ochronę dóbr osobistych. Warto tutaj dodać, że trzeba koniecznie, jeżeli jesteśmy ofiarami takiej sytuacji, zabezpieczyć te wszystkie dowody - poradziła Karolina Pilawska, adwokat, ekspertka "Dzień Dobry TVN".

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości