"Wszystko zależy od proboszcza"? Warunki przystąpienia do komunii świętej są niejasne

o. Paweł Gużyński
Przygotowania do komunii świętej – co parafia, to obyczaj
Źródło: Dzień Dobry TVN
Przyjęcie Komunii Świętej to ważny moment dla dzieci i ich rodziców. O czym należy pamiętać, przygotowując pociechę do tego sakramentu? Rozmawiamy z Iwoną Tomaszewską, mamą dwóch synów oraz ojcem Pawłem Gużyńskim, dominikaninem.

Komunia święta - jakie warunki musi spełnić dziecko?

Nauka modlitw, uczęszczanie do kościoła, spowiedź to obowiązki, które czekają każdego młodego człowieka, który chce przystąpić do Komunii Świętej. Jednak okazuje się, że kierując swoje dziecko w stronę Kościoła, należy pamiętać o ważnej zasadzie.

- Najbardziej podstawowy warunek, i warto to podkreślać, bo może to być nieoczywiste, to jest - na miarę dziecka, które jest pod opieką rodziców - wolność. Ja to bardzo podkreślam. To może zaskakiwać, co mówię, ale wolność w życiu duchowym, w życiu religijnym jest fundamentalna. Niezależnie od tego, jakie mamy skojarzenia z kościołem, jakie mamy doświadczenia praktyczne, to ciągle trzeba powtarzać, że życie duchowe, życie religijne ma sens i ubogaca ludzkie życie, jeśli jest zbudowane na wolności - zauważył ojciec Paweł Gużyński, Dominikanin.

-

Komunia święta w praktyce - z perspektywy rodzica

Komunijne wymogi rzadko kiedy kolidują z pracą rodziców, najczęściej są dostosowywane do tego, co dziecko z katolickiego domu powinno wynieść. W związku z tym liczy się znajomość modlitw oraz obecność w kościele, czyli to, co nie powinno nikogo mocno zadziwiać.

- W naszej parafii nie są to jakieś wygórowane wymagania. Dzieci po prostu na lekcjach religii muszą, a raczej mogą zdawać pacierz. Ale wiadomo, że dla każdego chrześcijanina, katolika, który uczęszcza do kościoła i chodzi na tę religię, ten pacierz powinien być standardem. Ale to właśnie na nas rodzicach spoczywa obowiązek nauczenia tych dzieci - przyznała w programie Iwana Tomaszewska, mam dwójki dzieci. - Bo wiadomo, że dzieci w wieku dziewięciu czy dziesięciu lat nie wezmą sobie książeczki i same z siebie nie zaczną czytać. U nas kolejnym takim wymogiem jest taka książeczka. Gdy uczęszczamy do kościoła co niedziela, dzieci dostają pieczątkę od księdza, że były. Natomiast, czy to są takie wymogi ostateczne, nie. To tak, jak tutaj ojciec powiedział: wszystko zależy od proboszcza. Jeżeli ktoś nie może spełnić tych warunków, to dzieci również są dopuszczane do komunii - dodała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości