Kult perfekcji
Influencerzy, których w mediach społecznościowych śledzą tysiące fanów, potrafią mieć ogromny wpływ na internautów. Bycie osobą popularną w sieci to zatem ogromna odpowiedzialność. Jak podkreśla psycholog, Katarzyna Kucewicz, warto wówczas pamiętać, że Instagram to aplikacja, z której korzystają przede wszystkim młodzi, podatni na krytykę ludzie. Z tego względu pokazywanie idealnego życia, pełnego kłamstw i filtrów, nie wpływa pozytywnie na psychikę nastolatków.
Wszędzie trzeba zachować umiar. Nie możemy zapominać o tym, że Instagrama wciąż oglądają młode osoby, które bardzo często to, co widzą, biorą za oczywistość. Wydaje im się, że ten pokolorowany, instagramowy świat, to jest rzeczywistość, która nas otacza, a tylko my jesteśmy tacy szarzy, niedoskonali
– powiedziała Katarzyna Kucewicz.
Na pokazywanie wyidealizowanych wycinków rzeczywistości na Instagramie nie godzi się Zofia Zborowska. Aktorka w sieci stawia przede wszystkim na naturalność. Wśród zamieszonych na Instagramie zdjęć znajdują się takie, na których pozbawiona jest makijażu czy pięknie ułożonej fryzury. Jak przyznała, nie chce nic kreować, nie chce być tajemnicza, uśmiechnięta 24/h, wyretuszowana czy wygładzona. Na tym zresztą nie poprzestała - Zofia pokusiła się także o nagranie długiego instastory dotyczącego samoakceptacji. W Dzień Dobry TVN zdradziła zaś, że filmiki odbiły się szerokim echem w mediach, a w prywatnych wiadomościach pojawiało się mnóstwo powiadomień od kobiet, które dziękowały aktorce za szczerość. Niektóre z nich rezygnowały nawet z umówionych wcześniej zabiegów medycyny estetycznej.
Często moje konto oglądają bardzo młode osoby miedzy 18 a 30 lat. Tu czuje odpowiedzialność, żeby nie pokazywać tylko tych najlepszych i najpiękniejszych momentów z mojego życia. Jestem ogromną przeciwniczką używania filtrów. Nawet tych, które zmieniają tylko kolor twarzy, ponieważ my tak nie wyglądamy
– powiedziała Zofia.
Instadepresja – co to takiego?
Żyjemy w kulturze doskonałości, a większość osób kreująca w sieci swój wizerunek, próbuje pokazywać tylko idealne wycinki. To powoduje, że jednostki zaczynają się do siebie porównywać, a co gorsza ingerować w swój wygląd, by sprostać wyznaczonym kanonom piękna. Godziny spędzone na oglądaniu perfekcyjnych zdjęć mogą także wpływać niekorzystnie na stany psychiczne. Instagram został uznany przez badaczy za jeden z najbardziej depresogennych mediów społecznościowych - tak jest zwłaszcza w przypadku osób, które traktują aplikację jako okno na świat. Ludzie często zapominają, że to, co widzą na ekranach telefonów, czy komputerów, nie zawsze jest odzwierciedleniem rzeczywistości. W świecie psychologów i socjologów coraz częściej mówi się o zjawisku o nietypowej nazwie – instadepresja. Jak wyjaśniła Katarzyna Kucewicz, jest to stan, któremu towarzyszy obniżenie nastroju wskutek zbyt długiego przeglądania Instagrama.
Genialna rada. Bardzo często osobom z instadepresją doradza się, aby poszukały takich kont, które będą inspirujące i ciekawe, a nie dołujące
– powiedziała Katarzyna Kucewicz.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Sebastian Fabijański – artysta wielu talentów. "Nigdy niczego nie zrobiłem dla pieniędzy"
Nie chcemy przestawiać zegarków? Polacy za zniesieniem zmiany czasu
Paulina Młynarska: "Po 14 miesiącach przytuliłam moją córeczkę"
Autor: Nastazja Bloch