Szydełkowanie obrazu - jak długo trwa?
Beata Bylinka jest artystką i autorką prawdziwych rękodzieł, a nawet arcydzieł. Udowadnia, że szydełkowanie daje możliwość autoekspresji i zabawy formą, co doceniają osoby z każdego przedziału wiekowego. Jej twórczość zaprzecza krzywdzącemu przekonaniu, że w okrojony zakres robótek ręcznych wpisuje się jedynie wykonanie szalika na zimę. Nic bardziej mylnego - z nici można wyczarować cuda, a projekty nie mają granic.
- Wyszydełkowałam pierwszy obraz pięć lat temu - takie małe słoneczniki. Każdy kolejny był większy. Lubię robić to, czego jeszcze nikt nie zrobił. Pewnie dlatego zaczęłam tworzyć obrazy - tłumaczy artystka w rozmowie z Katarzyną Jaroszyńską.
Autorka obrazów nieustannie doskonali warsztat i stosuje różne techniki szydełkowania. Urozmaiceniem gładkich powierzchni dzieł jest chociażby dodatkowa aplikacja doszywana do łańcuchowej podstawy. Zaprojektowanie i wykonanie kompozycji, w zależności od jej wielkości, zajmuje pani Beacie od jednego do trzech tygodni.
Szydełkowanie - sposób na relaks
Pasja Beaty Bylinki przerodziła się w satysfakcjonującą pracę. Artystka zapewnia, że szydełkowanie to idealna forma relaksu i oderwania się od szarej rzeczywistości oraz problemów dnia codziennego. W jej przypadku nie ma więc mowy o wypaleniu zawodowym.
- Nie męczy mnie to. Mąż siedzi przy mnie i mówi: "Odpocznij". A ja mu cały czas powtarzam: "Przecież właśnie odpoczywam przy tym" - opowiada w studio Dzień Dobry TVN.
Rozmówczyni Katarzyny Jaroszyńskiej zajmuje się szeroko pojętą sztuką. Oprócz obrazów tworzy lalki - charakterystyczne pacynki z ukrytymi wewnątrz stelażami, które ułatwiają dzieciom swobodne poruszanie kończynami kukiełki.
Jak rozpocząć przygodę z szydełkowaniem? Które przyrządy i nici kupić? Jak wykonać najprostszy ścieg? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo. A jeżeli przegapiliście Dzień Dobry TVN na żywo - nic straconego! Na Player.pl dostępne są wszystkie odcinki programu.
Zobacz także:
- Kulisy odbudowy katedry Notre-Dame. "Mamy międzynarodowe ekipy"
- Kupił portret Chopina na pchlim targu. Wpadł do rowu, gdy poznał jego wartość
- Aukcja niezwykłych dzieł polskich artystów. "Obrazy wołają o to, żeby ktoś na nie patrzył. Zdychają, kiedy są nieoglądane"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN