- W czerwcu warunki pogodowe sprzyjają wzrostowi grzybów.
- Najwięcej grzybów znajdziesz na Mazowszu i Śląsku.
- Sezon na grzyby dopiero się rozkręca.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
Gdzie znajdziemy najwięcej grzybów?
Według najnowszych danych pochodzących z interaktywnej mapy grzybiarzy w serwisie grzyby.pl, prowadzą Mazowsze i Śląsk, które zdobyły już kolejno 61 i 50 doniesień. Bardzo dobrze wypada także Wielkopolska (29 zgłoszeń) oraz Małopolska i kujawsko-pomorskie (po 22 zgłoszenia).
Jeśli chodzi, o szczegółowe dane, to najlepiej wypadają okolice Warszawy, m.in. powiaty otwocki, warszawski i garwoliński, ale również śląski Rybnik, Żory czy Pszczyna mogą pochwalić się wzrostem grzybów. Zbiory w tych miejscach na pewno będą udane.
Jakie grzyby znajdziemy w poszczególnych regionach?
Na Mazowszu zdecydowanie królują kurki, ale można tu złapać także inne okazy. W koszach lądują, m.in. borowiki szlachetne i ceglaste, brunatne podgrzybki, maślaki zwyczajne, koźlarze babki, pieczarki polne, czubajki kanie oraz gołąbki. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że warunki pogodowe są idealne dla wzrostu grzybów, a sezon dopiero się rozkręca.
Wielkopolska też wypada całkiem nieźle. W Borach Noteckich i Puszczy Piotrowskiej grzybiarze chwalą się wysypem kurek i borowików ceglastoporych. Pomorze Zachodnie również obfituje w kurki, ale warunki nie są tam aż tak sprzyjające, jak w wymienionych regionach.
Na Śląsku, a konkretnie w sosnowych borach, trafimy głównie na podgrzybki i maślaki. Z kolei w Beskidzie Śląskim widać już pierwsze prawdziwki.
Dolny Śląsk jest jeszcze przed głównym sezonem. Na razie można odnaleźć tam borowiki sosnowe, ceglaste i kurki, ale nie są to spektakularne ilości.
Podkarpacie to prawdziwy raj dla miłośników grzybów. Znajdziesz w tych okolicach wiele gatunków, w tym borowiki prawdziwe i szlachetne.
Gdzie chodzić na grzyby?
Zdecydowanie odradza się miejskie parki, warto podjechać kawałek dalej i postawić na regiony o większej wilgotności. W takich warunkach grzyby mają o wiele korzystniejsze warunki do rozrostu.
Należy jednak zachować szczególną ostrożność i pamiętać o tym, że spośród 3300 gatunków grzybów występujących w Polsce jedynie 1300 jest jadalnych, a niektóre z nich bardzo łatwo pomylić z trującymi. Należy też pamiętać o tych, które znajdują się pod ochroną i nie wolno ich zbierać.
Zobacz także:
- Grzyby w czerwcu. Na jakie gatunki można trafić w trakcie letnich spacerów?
- Grzybiarze szturmem ruszyli do lasów. Ekspert przestrzega
- Nie wierzysz w wiosenne grzybobranie? W tym nadleśnictwie pojawiły się najszlachetniejsze okazy
Autor: Aleksandra Podedworna
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto