Emil Witczak – zawodowy teleturniejowicz
Emil Witczak na swoim koncie ma już wiele nagród. Przez lata gościł w różnorodnych programach i wykazywał się olbrzymią wiedzą. Jak przyznał, wszystko zaczęło się od dziecięcej fascynacji teleturniejami. Mężczyzna dość szybko poczuł, ze jego marzeniem jest udział w takim przedsięwzięciu. Pierwsze próby poczynił w 2013 roku. Wtedy to nie odniósł żadnego sukcesu, jednak postanowił działać dalej. Do tej pory wziął udział w 6 teleturniejach, z czego wygrał 5.
Emil zdradził także, jak wygląda proces przygotowania. Jak przyznał, przed samym występem bierze zazwyczaj dwa tygodnie urlopu, aby uporządkować wiedzę, poczytać notatki i przejrzeć różne atlasy, kompendia i ulubione licealne książki. Jednak mężczyzna tak naprawdę edukuje się cały czas. Każdego dnia ogląda przeróżne teleturnieje wiedzowe, gra w quizy internetowe.
- Tutaj jest bardzo dużo ciężkiej pracy. Dobra pamięć pomaga - powiedział.
Sposób na życie
Na co dzień mężczyzna jest inżynierem wsparcia sprzedaży silników elektrycznych niskiego napięcia. Wspiera działy sprzedaży kartami technicznymi, rysunkami, szczegółami technicznymi. Ponadto dużo czasu spędza także, grając w piłkę nożną, przynależy do dwóch klubów piłkarskich: Unii Męki-Sieradz i Leser Siti z Łodzi. Jak przyznał, teleturnieje są dobrym sposobem na zasilenie konta, jednak nie da się całkowicie z nich żyć.
- Lepiej jest pracować i traktować to jako dodatkowe zajęcie. W ciągu roku zbliżyłem się do 200 tysięcy, ale potem robi się problem, że zaczyna brakować teleturniejów, w których można brać udział.
Zobacz także:
- Maciej Stuhr o wigilijnym cudzie. "Nie dawano jej wielkich szans na przeżycie"
- Jak wrócić do formy po świętach? Eksperci podpowiadają. "To pozwoli nam poczuć się lżej"
- Aleksandra Żebrowska pokazała nietypowe zdjęcie z wigilii. "I to jest normalne świąteczne zdjęcie z dzieckiem"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Kuba Kamiński/EastNews