Dynowa farma w Kielcach
Dynia to bezapelacyjnie królowa polskiej jesieni. Ogrodnik Łukasz Skop wybrał się z kamerą Dzień Dobry TVN do Kielc. To właśnie tam mieści się miejsce idealne dla fanów tej rośliny, czyli dyniowa farma. - Uprawiamy tutaj ponad 50 odmian z całego świata - tłumaczyła właścicielka Wiktoria Borusińska.
Jak podkreśliła ekspertka, im mniejsza i bardziej pofalowana jest dynia, tym będzie gorsza w smaku. Większe i miększe odmiany są prostsze w przygotowaniu i o wiele smaczniejsze. - Ciekawie smakuje Pink Banana Jambo, która nie dość, że wygląda imponująco, to jeszcze smakuje jak marchewka. Zrobisz z niej dżem, dodasz do ciasta lub schrupiesz na surowo - radziła właścicielka.
Dynia - królowa jesieni
Na farmie można podziwiać także najmniejsze dynie na świecie. - Mają kilka centymetrów i to są dynie tańczące. Można zakręcić je tak jak bączka i nie kręcą się na tej szerszej podstawie, a na tej wąskiej szyjce - tłumaczyła Wiktoria. Łukasz Skop postanowił spróbować dyń, które da się zjeść na surowo.
Zaliczamy do nich m.in. japońską odmianę Kogigu. Okazuje się, że smakuje ona jak orzechy. - Ma pestki, które możemy od razu, bezpośrednio zjeść - mówiła ekspertka.
Pełną relację z wizyty na dyniowej farmie zobaczysz w naszym wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Upiorny samochód łowcy wampirów. "Tu jest serce przebite kołkiem"
- Maffashion na Halloween przebrała się za Quebonafide. "Wygrałaś"
- Zalia i Jaś Dąbrówka - nowe twarze polskiej sceny muzycznej
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Łukasz Kowalski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN