Byty dla dziecka - jak wybrać najlepsze?
Stopy małego dziecka wymagają szczególnej uwagi. Jeśli maluch będzie miał źle dobrane obuwie, w dorosłym życiu może mieć poważne problemy z układem ruchu. Jakie buty wybrać? W ocenie specjalistki kluczowe znaczenie ma elastyczność podeszwy.
- Jej elastyczność pozwolą nam ocenić proste testy. Na przykład chwytamy but za dwa końce i skręcamy, jakbyśmy coś wyżymali. Dobry but będzie się wykręcał bez większych problemów. Warto także chwycić but za piętę, a palcami drugiej ręki go zginać. W dobrym obuwiu podeszwa powinna zacząć się "łamać" mniej więcej w 1/3 długości, czyli tam, gdzie zginają się palce - tłumaczyła Rita Calderaro-Poczmańska, fizjoterapeutka.
Każdy rodzic przy zakupie obuwia dla dziecka musi przyjrzeć się także wkładce, która została umieszczona w bucie. - Powinna być ona zupełnie płaska, bez żadnych podparć czy uwypukleń. Taka wkładka rozleniwia i osłabia mięśnie krótkie stopy - mówiła specjalistka.
Warto zwrócić uwagę na zapiętek. Wbrew obiegowej opinii nie musi być on sztywny. - Staw skokowy porusza się także na boki i nie trzeba go stabilizować. Usztywnienie rozleniwia i osłabia mięśnie długie stopy. Jeśli dziecko bardzo długo chodzi w takim obuwiu, to np. podczas biegania boso po nierównej powierzchni może dojść od podwichnięcia stawu skokowego - dodała.
Kapcie - czy dziecko ich potrzebuje?
W wielu domach dzieciom każe się chodzić w kapciach. W ocenie fizjoterapeutki młody człowiek w ogóle ich nie potrzebuje. - Każdy but, każdy kapeć ogranicza pracę mięśni, które znajdują się w stopie. Trzeba pamiętać, że układ ruchu najlepiej rozwija się właśnie w ruchu, dlatego nie możemy go ograniczać, zwłaszcza wtedy, gdy się dopiero rozwija - mówiła Rita Calderaro-Poczmańska, fizjoterapeutka.
Zdaniem specjalistki rodzice, którzy nie chcą, aby ich dzieci dotykały bosą stopą podłogi, mogą zakładać im np. skarpetki antypoślizgowe. - Warto o nich pomyśleć zwłaszcza zimą, gdy nie chcemy, aby dziecko się przeziębiło od chodzenia po zimnej podłodze - dodała.
Zobacz także:
ZOO nie wpuściło niepełnosprawnego dziecka. Dyrekcja tłumaczy się ze swojej decyzji
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF