"Co było dalej?" - nowa zabawa w Dzień Dobry TVN
Oto nowe urozmaicenie poniedziałkowych wydań Dzień Dobry TVN. Prowadzący zachęcają do wzięcia udziału w zabawie.
- Mamy dla Was dzisiaj zagadkę. Mamy nadzieję, że to ciekawy początek nowej serii. Obejrzyjmy filmik i zastanówmy się, jak ten filmik się kończy. Czekamy na Państwa teorie na temat tego, jak ten filmik rzeczywiście się rozwinął. Prosimy o opisywanie na Facebooku - zaczęła Anna Kalczyńska.
- Nie chodzi nawet o to, żebyście sobie przypomnieli, co było dalej, tylko wymyślili, co było dalej, bo możliwości jest bardzo wiele - dodał Andrzej Sołtysik.
Zabawy z dziećmi
Na antenie zaprezentowano fragment materiału wideo. Głównym bohaterem filmiku był sam Andrzej Sołtysik, który na żywo w studio Dzień Dobry TVN miał do wykonania trudne zadanie. Prowadzący trzymał w ręku tacę z koktajlami i jednocześnie musiał przejść po uginającym się pod nim materacu, utrzymując równowagę.
- Proszę lekko nogi ugiąć - doradził siedzący wówczas na kanapie gość programu. Andrzej Sołtysik, mimo trudności, nie dawał za wygraną. - Ja podam, ja podam, siedźcie tam - mówił do podbiegającej do niego współprowadzącej, która chciała mu pomóc. Nagranie urywa się w momencie, w którym dziennikarz lekko przechyla się do tyłu. Co było dalej?
"Co było dalej?" - odpowiedzi widzów
Widzowie Dzień Dobry TVN popisali się dużą kreatywnością. Niektórzy uwierzyli w możliwości Andrzeja Sołtysika i stwierdzili, że prowadzącemu udało się przejść przez tor przeszkód bez szwanku.
- Udaje się, doszedł do końca. Pan Andrzej doniósł kieliszki z koktajlem i poczęstował nimi panią Anię i gości - czytamy w komentarzach na Facebooku.
Innym natomiast puściły wodze fantazji. - Robiąc ostatni kroczek, tacka wypada z rączek. Andrzej pada na podłogę, a ja ze śmiechu nie mogę. Koktajl wylany, Andrzej poobijany. Tak oto śmieszny początek tygodnia mamy - zrymowała jedna z internautek.
- Wypił drinki i poszedł dalej - obstawiała kolejna użytkowniczka Facebooka. - Kamerzysta wskoczy na drugą stronę materaca, przez co prowadzący pofrunie w górę i wyląduje w barze na ulicy Wspólnej na planie serialu i dostanie w nim rolę kelnera. W trakcie skoku zgubi trzy drinki, złapie je prowadząca i wypije razem z gośćmi - wymyślił inny widz.
A jak było naprawdę? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części programu lub na Player.pl.
Zobacz także:
- Ferie w domu nie muszą być nudne. Jakie zabawki proponuje "Pani Gadżet"?
- Poranna gimnastyka umysłu. "Wybierz jedną cyfrę, między 2 a 9"
- Gry i zabawy z historią w tle. Ekspertka podpowiada po co warto sięgnąć
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News