- Jedną z propozycji zawartych w projekcie nowelizacji Prawa oświatowego i kilku innych ustaw, który rząd przyjął w październiku 2025 r., jest ustanowienie nowego terminu egzaminu ósmoklasisty.
- Od roku szkolnego 2026/27 będzie on odbywał się w kwietniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Egzamin ósmoklasisty 2027 - nowy termin
Jedną z propozycji zawartych w projekcie nowelizacji Prawa oświatowego i kilku innych ustaw, który rząd przyjął w październiku 2025, jest ustanowienie nowego terminu egzaminu ósmoklasisty. Zgodnie z projektem od roku szkolnego 2026/2027 uczniowie kończący podstawówkę będą zdawać egzamin w kwietniu, a nie - jak dotychczas - w maju.
Resort edukacji argumentuje, że wcześniejszy termin pozwoli ogłosić wyniki już w połowie czerwca, co da uczniom czas na wgląd w swoje prace i ewentualną weryfikację punktacji przed zakończeniem rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. W uzasadnieniu podkreślono także, że dzięki tej zmianie terminy wglądów do prac ósmoklasistów nie będą kolidować z harmonogramem matur, co umożliwi szybsze publikowanie wyników egzaminu dojrzałości. Przypomnijmy, że egzamin ósmoklasisty po raz pierwszy odbył się w 2019 roku - po reformie likwidującej gimnazja - i wtedy rzeczywiście zaplanowano go na kwiecień. Pierwsza edycja przypadła jednak na okres największego od lat strajku nauczycieli, co do końca stawiało pod znakiem zapytania możliwość powołania komisji egzaminacyjnych. Rok później pojawiły się kolejne komplikacje, z powodu pandemii testy przeprowadzono w reżimie sanitarnym i wyjątkowo przesunięto je na czerwiec.
Egzamin ósmoklasisty w kwietniu - czy będzie korzystny dla uczniów?
Zmianę terminu egzaminu ósmoklasisty zarekomendował prof. Robert Zakrzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
- Okręgowe Komisje Egzaminacyjne, które są odpowiedzialne za organizowanie egzaminów ósmoklasisty, pracują też przy maturach. Maj jest więc dla nich niesamowicie intensywnym miesiącem pracy - tłumaczył w rozmowie z radiozet.pl i przekonywał, że różnica wyniesie tak naprawdę 10-15 dni.
- Oczywiście trzeba będzie patrzeć na kalendarz świąt wielkanocnych, ale takie przesunięcie nie powinno znacząco wpływać na powtórki i w efekcie uzyskane wyniki przez uczniów - twierdził.
Nauczyciele nie są jednak tak optymistyczni.
- Jesteśmy bardzo zmartwieni tą zmianą, bo to będzie oznaczało, że nauka się skończy przed Wielkanocą. Jeśli odejmiemy przerwę wiosenną, ferie zimowe to tak naprawdę w ósmej klasie dzieci będą uczyły się pół roku - komentuje dla radiozet.pl Dorota Kuchta, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Legionowie.
- Tracimy miesiąc nauki, a to dużo, bo jednocześnie podstawa programowa, lista lektur się nie zmienia. Taka zmiana to tylko ułatwienie dla komisji egzaminacyjnych. Wygrywają instytucje, którym łatwiej będzie zorganizować pracę, a tracą uczniowie. Znowu w tym wszystkim gubimy dziecko - dodaje.
Zobacz także:
- W 2026 roku ferie zimowe będą inne niż dotychczas. Sprawdź, co się zmieni
- Neuroróżnorodna polonistka Nauczycielką Roku. "Odbieram świat inaczej niż inni"
- Martyna Wojciechowska uhonorowana medalem. "To wyjątkowe odznaczenie"
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl
Źródło zdjęcia głównego: NATTAWUT SAKIT/GettyImages