Kariera Andrew Mortona. Dlaczego został biografem królewskim?
W rozmowie z Anną Senkarą Andrew Morton wyznał, że opisywanie życiorysów członków rodziny królewskiej nie było wcale jego marzeniem zawodowym. Dziennikarz nie interesował się nigdy wcześniej losami royalsów. Aż do początku lat 90 ubiegłego wieku.
- Pracowałem dla gazety i chciałem być reporterem politycznym, więc pisałbym teraz o premierze Rishim Sunaku, ale w 1992 roku poproszono mnie, abym pisał o rodzinie królewskiej. Moje pierwsze zadanie polegało na ściganiu księcia Andrzeja i amerykańskiej aktorki. Wszyscy sądzili, że oni uciekli na karaibską wyspę Mustique i pobrali się w sekrecie - opowiada biograf.
Obecnie Andrew Morton spędza połowę roku w Londynie, gdzie zbiera materiały do opisywania życiorysów, a drugą połowę poświęca na tworzenie książek w swoim gabinecie w Kalifornii.
"Elżbieta i Małgorzata. Prywatny świat sióstr Windsor". Andrew Morton wydał kolejną książkę
Biografie Andrew Mortona cieszą się dużą popularnością. Książka "Diana. Jej historia" do dziś nie schodzi z list bestsellerów. Autor wydał teraz nowe dzieło, które właśnie ukazało się w Polsce.
- Jestem zachwycony, że mam polskich czytelników. Obie kobiety są świetnie znane - królowa i księżniczka Małgorzata - ale jako siostrom poświęcono im tylko trochę uwagi. Głównie ze względu na ich dzieciństwo. A mnie chodziło o ich relację, jak ona się zmieniała przez te wszystkie lata. Bo księżniczka Elżbieta została królową Elżbietą, a księżniczka Małgorzata musiała znaleźć własną życiową ścieżkę - tłumaczy w Dzień Dobry TVN.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kolejny Polak dołączył do obsady brytyjskiego serialu o Elżbiecie II. "Jestem z tego dumny"
- Meghan Markle uściskała 14-letnią Polkę. Ten film obiegł cały świat. "Nie wiedziałam, że byłam jedyna"
- Księżniczka Charlotte została spadkobierczynią cennego przedmiotu. Należał do księżnej Diany
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Anna Senkara
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN