Wojna dezinformacyjna. Ile razy zostaliśmy zaatakowani psychologicznie? "Ludzie dali się zmanipulować"

Marcin Sawicki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wojna dezinformacyjna, czyli jak rozpoznać rosyjskie fake newsy?
Wojna dezinformacyjna, czyli jak rozpoznać rosyjskie fake newsy?
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Od chwili inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, internet zalewa ogromna liczba fake newsów. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji ma na celu m.in. eskalację konfliktów i sianie paniki zarówno wśród Ukraińców, jak i Polaków. Jak rozpoznać treści tworzone przez proputinowskich trolli? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedział dziennikarz Marcin Sawicki.

Walka z rosyjskimi fake newsami

Rosyjska dezinformacja wciąż szuka nowych dróg działania. Ujawnia się dużo fałszywych kont w mediach społecznościowych, które wykorzystują budowane dotychczas zasięgi, do przekazywania nieprawdziwych, kłamliwych informacji.

- Na cztery dni przed tym zdarzeniem (atakiem Rosji na Ukrainę - przyp. red.), w polskim internecie nastąpiło coś bardzo ciekawego, co wzbudziło zainteresowanie ekspertów. Spora liczba stron i kont, które do tej pory promowały treści antyszczepionkowe, nagle w przeciągu minut i godzin przestawiła się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, i zaczęła promować treści antyukraińskie. To był atak manipulacyjny, który rozpoczął się na cztery dni przed atakiem Rosji na Ukrainę - podkreślił Marcin Sawicki.

Dziennikarz przekazując te informacje, posiłkował się wiadomościami podawanymi przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. - Ta firma zauważyła, że te setki, tysiące wpisów ruszyły tuż przed wybuchem wojny, ale chyba nie odniosły zakładanego skutku. Był atak psychologiczny, ale potem polskie społeczeństwo ruszyło na pomoc Ukrainie i to były dużo mocniejsze obrazki. Okazało się, że nie daliśmy się zmanipulować, ale niestety nasz przeciwnik uczy się. W związku z tym kolejny atak miał miejsce prawdopodobnie w dniu ataku militarnego na Ukrainę ruszyła tym razem udana kampania manipulacji wobec Polski. To była ta słynna kampania fejków w związku z paliwem. Ustawiły się kolejki samochodów na stacjach benzynowych. Jak oceniają eksperci, 2 miliony osób w Polsce miało bezpośredni kontakt z tymi informacjami - wskazał Marcin Sawicki.

Dwa dni po informacji o tym, że zabraknie nam paliwa, prorosyjscy trolle internetowi znów zaatakowali. - Pojawiły się treści, że uchodźcy, którzy próbowali przechodzić przez drut kolczasty z Białorusi do Polski, weszli masowo do Ukrainy i przez granicę polsko-ukraińską wchodzą do Polski - zauważył dziennikarz.

Kampanie dezinformacji

Jak działa dezinformacyjna propaganda? - Wiemy, że to jest kampania, a nie spontaniczny odruch polskiego internetu. Eksperci widzą, że w przeciągu minut lub godzin nagle pojawiają się setki lub tysiące wpisów o łudząco podobnej treści. Eksperci uważają, że to nie są wpisy, które są dokonywane z komputerów poza granicami Polski. W związku z tym pojawia się pytanie, kto to robi? Czy to robią automaty, czy ludzie? - powiedział Marcin Sawicki.

Rozpowszechnianie antyukraińskich treści, fake newsy o braku paliwa i uchodźcach z Białorusi, to nie jedyne zmasowane kampanie, które przeprowadzono na Polakach.

- 28 lutego prawdopodobnie ruszyła kampania dotycząca bankomatów. Ludzie znów dali się zmanipulować i przestraszyć, że trzeba koniecznie pójść do bankomatu i wybrać pieniądze. Tymczasem eksperci od zabezpieczenia polskiej sieci bankowej mówią wyraźnie, że jesteśmy dobrze zabezpieczeni i na tym etapie nie mamy powodów, by zakładać, że grozi nam atak hakerski na nasze banki - podkreślił Sawicki.

Najnowsza akcja internetowych trolli właśnie trwa. - To atak pod hasłem, że uchodźcy sprowadzą na nas kryzys gospodarczy. Powtarza się nam, że z powodu przyjmowania uchodźców, oni nam zabiorą pracę, świadczenia społeczne, że będą choroby, tłok w szkołach, że nas na to nie stać. Dodatkowo jest inny wątek - że będzie bardzo dużo kosztowało nas to, że próbujemy zerwać więzi gospodarcze z Rosją - wskazał dziennikarz.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Polska Akcja Humanitarna
Polska Akcja Humanitarna
  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości