Święto Zmarłych w różnych zakątkach świata
Śmierć zwykle kojarzy nam się ze smutkiem i żałobą. Jak się okazuje - w odmiennych kręgach kulturowych pożegnanie bliskich bywa celebrowane w szczególny sposób. Jak przekonywała Marzena Figiel-Strzała, szczególnie jest to zauważalne w Indiach.
- Marzeniem każdego wierzącego jest być spalonym w Waranasi, żeby jego prochy trafiły do Gangesu. To ma wyzwolić z wędrówki dusz, czyli reinkarnacji - tłumaczyła dziennikarka.
Gdy Marzena Figiel-Strzała przebywała w Indiach, zauważyła, że żałobnicy, którym udaje się dostarczyć do rzeki prochy wcale się nie smucą - cieszą się, że mogą dokonać ostatniej woli zmarłego.
Zaskakujące rytuały pogrzebowe
Tana Toraja to Kraina Umarłych w Indonezji, gdzie żyją chrześcijanie, którzy praktykują dość kontrowersyjne zwyczaje pogrzebowe. Rytuał zakłada mieszkanie ze zmarłymi w swoim domu przez kilka a nawet - kilkanaście lat.
- Wierzą, że żeby dusza do nieba potrzeba szczególnego środka transportu. Jest nim bawół. [...] Muszą poświęcić podczas ceremonii pogrzebowej bawoła. [...] Oni całe życie zbierają na pogrzeb i mówi się, że Toradżowie "żyją po to, żeby umrzeć". Im bogatsza rodzina - tym więcej bawołów - tłumaczyła dziennikarka.
Święto Ma'nene z kolei opiera się na wyciąganiu z grobu bliskich raz na kilka dni. Toradżowie stroją ciała, świętują i celebrują życie oraz śmierć.
- To była niezwykła lekcja normalizacji śmierci. [...] Mają inne podejście, ale mimo to - skoro mają dłuższy czas na pożegnanie się. Ich lekarstwem na żałobę jest czas - podsumowała podróżniczka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Cena dziecka na czarnym rynku to 90 dolarów. "Zaoferowała babci pieniądze za mnie"
- Fatalne warunki pracy nieletnich w fabrykach ubrań. "Żywcem spaliło się 53 dzieci"
- 13-latka dźwiga 50-kilogramowe kosze w Himalajach. "Marzę tylko o tym, by mieć pracę"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN