Kartuzy: fałszywy alarm
Mieszkanka Żukowa odebrała telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego w jej domu. O incydencie poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach Piotr Gdaniec.
- Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy dokładnie sprawdzili miejsce zamieszkania zgłaszającej. W budynku nie było żadnych materiałów wybuchowych - przekazał funkcjonariusz.
Żukowo: 14-latek poinformował o podłożonej bombie
Funkcjonariusze policji ustalili abonenta numeru, z którego dzwonił rozmówca. Po dalszych czynnościach namierzyli konkretnego użytkownika telefonu.
- Okazał się nim 14-latek, który wykonał połączenie dla żartu. Sporządzone przez policjantów materiały dotyczące fałszywego alarmu bombowego zostały przesłane do sądu, który zadecyduje o dalszym losie małoletniego - tłumaczył Piotr Gdaniec z komendy w Kartuzach.
Policjanci przypominają, że osoba, która zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, a wie, że zagrożenie takie nie istnieje, podlega karze do 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz wideo: Historia, która poruszyła całą Polskę. "Mocna więź" - książka o sprawie Anny Garskiej
Zobacz także:
- 9-letni chłopiec za kierownicą. Wiózł mamę i młodszego brata
- Dwuletni Kacper zginął pod kołami śmierciarki na oczach brata. Sprawca usłyszał wyrok
- 54-latek zatrzymany przez łowców pedofilów. Policja uchroniła go od samosądu
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto