Inwazja niebieskich krabów. Powołano specjalnego komisarza. "To katastrofa"

Włoskie miasteczko nad morzem, niebieski krab
Popularny wśród polskich turystów kraj walczy z inwazją niebieskich krabów
Źródło: GettyImages
Włochy walczą z inwazją kalinka błękitnego, zwanego także niebieskim krabem. Powołano specjalnego komisarza, który ma za zadanie zniwelować skutki jego obecności w tamtejszych wodach. Czy skorupiaki te są groźne dla człowieka? Jaki mają wpływ na ekosystem morski?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr Wojtasik
Przeprowadź się do Włoch i dostań 30 tys. Euro
Źródło: Dzień Dobry TVN

Niebieskie kraby we Włoszech

Pierwsze kalinki błękitne (łac. Callinectes sapidus) zauważono u wybrzeży Włoch około 10 lat temu. Przez ten czas ich populacja znacząco wzrosła, szczególnie w delcie rzeki Pad na północy kraju. Skorupiaki te występują naturalnie w wodach zachodniej części Oceanu Atlantyckiego oraz Zatoki Meksykańskiej. Zdaniem ekspertów kraby mogły dotrzeć do Italii razem z tzw. wodą zęzową, czyli taką, która gromadzi się na dnie statków. Nadal jednak nie wiedzą, dlaczego rozmnożyły się tak szybko.

Okazuje się, że obecność krabów błękitnych we włoskich wodach ma negatywne skutki dla gospodarki morskiej tego kraju. Zwierzęta te żywią się bowiem małżami, których Włochy są największym eksporterem w Europie i trzecim na świecie. Według organizacji rolniczej Coldiretti, która jest również przedstawicielem branży morskiej, straty mogą wynieść nawet 100 milionów euro. W związku z rozprzestrzenieniem się kalinków błękitnych, poważnie ucierpiały między innymi firmy sprzedające małże w północnych regionach: Wenecja Euganejska oraz Emilia-Romagna. - To katastrofa. Produkcja jest zerowa. Łowimy tylko kraby - powiedział agencji Reuters Paolo Mancin, szef spółdzielni rybackiej.

Powołano specjalnego komisarza

Do sprawy odniósł się także włoski minister polityki rolnej, Francesco Lollobrigida. - Niebieski krab zagroził niektórym działaniom gospodarczym. Grozi to jednak przede wszystkim zniszczeniem całego ekosystemu morskiego - powiedział w rozmowie z Routersem.

Minister powołał specjalnego komisarza ds. walki z rozprzestrzenianiem się kalinka błękitnego. Włoscy politycy nie sprecyzowali jednak, w jaki sposób będzie on walczył z obecnością kalinka błękitnego w krajowych wodach. W ubiegłym roku tamtejszy rząd przeznaczył 2,9 miliona euro na walkę ze skutkami inwazji tych skorupiaków. Prowadzono także ich specjalne połowy, ale nie przyniosły one zamierzonego skutku. Włoski minister środowiska, Gilberto Pichetto Fratin, wyraził obawy, że kalinek błękitny może przedostać się do innych części Włoch ze wschodniego Morza Adriatyckiego. Ryzyko wystąpienia takiej sytuacji jest spore, gdyż tamtejsze wody osiągnęły w ostatnich tygodniach temperatury powyżej średniej.

Więcej na ten temat w serwisie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości