Znany biznesmen zginął zmiażdżony przez ser. "Tata całe życie pracował przy produkcji sera"

Szef włoskiej mleczarni zginął zmiażdżony przez ser. "Przez całe życie pracował przy produkcji sera"
Uwaga! TVN. Nie żyje 36-latka, która przez tydzień prosiła o pomoc. Zrozpaczona matka: "Winię tych lekarzy"
Uwaga! TVN. Nie żyje 36-latka, która przez tydzień prosiła o pomoc. Zrozpaczona matka: "Winię tych lekarzy"
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Giacomo Chiapparini - znany we Włoszech producent został zmiażdżony przez ser. Ratownicy spędzili 12 godzin na poszukiwaniach ciała mężczyzny. O tragedii poinformowały lokalne władze.

Włochy. Mężczyzna zmiażdżony przez ser

We Włoszech w miejscowości Romano di Lombardia doszło do śmiertelnego wypadku. Ofiarą jest Giacomo Chiapparini - znany szef włoskiej firmy produkującej sery. Tragiczna śmierć 74-latka była spowodowana zawaleniem się półki z serami, która w wyniku efektu domina spowodowała załamanie się kolejnych półek. Jeden krąg sera, przypominający popularny Parmigiano Reggiano mógł ważył około 40 kg. Szacuje się, że na mężczyznę spadło 150 00 takich kręgów.

Z relacji BBC wynika, że niektóre kręgi spadły z wysokości około 10 metrów. Szkody gospodarcze oszacowano na 7 milinów euro.

Giacomo Chiapparini nie żyje

Strażak Antonio Dusi z Bergamo przekazał, że ratownicy spędzili 12 godzin na ręcznym przenoszeniu półek i serów, zanim ostatecznie udało im się wydobywać ciało Chiapparini'ego.

Włoska gazeta "Corriere della Sera" poinformowała, że podczas wypadku, Giacomo próbował sterować robotem, który automatyzował proces czyszczenia kręgów serca.

Mężczyzna pozostawił żonę, dwoje dzieci i kilkoro wnucząt. Daily Mail przetoczyło słowa córki Giacomo - Mary: "Tata przez całe życie pracował przy produkcji sera. Najpierw jako dzierżawca razem z bratem pracował na farmie swojego ojca, a z czasem zaczął rozwijać swoją działalność i w 1977 roku kupił własną farmę".

Sąsiedzi w rozmowie z lokalnymi mediami wspominali Giacomo jako "bardzo wspierającego i hojnego" człowieka. 

Zobacz więcej na TVN24

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości