Zmiany, jakie zachodzą w ciele kobiety podczas ciąży, często są tematem tabu. Wiele z nich wstydzi się opowiadać swoim bliskim o tym, jak czują się z faktem, że ich wygląd nie przypomina tego ze zdjęć, które często możemy oglądać w Internecie. Jednak niektóre przyszłe mamy pokazują rzeczywistość, z jaką się mierzą i zamieszczają w sieci zdjęcia i filmy mające na celu uświadomić innych, że wpływ ciąży na kobiece ciało jest sprawą indywidualną, a zmiany w ciele są jej naturalnym skutkiem.
ciąża
Jednym z takich filmów jest TikTok Wiktorii, w którym pokazała, jak zmieniło się jej ciało w czasie ciąży. Kobieta przytyła 30 kilogramów, a po 20 tygodniu na jej ciele zaczęły pojawiać się rozstępy. Szybko postępujące zmiany były dla niej trudne do zaakceptowania. - Załamałam się. Bardzo starałam się dbać o siebie. Nie chodzi tu tylko o smarowanie skóry, ale również odpowiednią dietę. Uważałam bardzo na to, co jem. - tłumaczy młoda mama.
- Mam siostrę, która też urodziła dziecko. Ona też ma dużo rozstępów, chyba jeszcze więcej niż ja. Zauważyłam, że ona tak ma i domyślałam się, że może być to u nas kwestia genów. Niektóre osoby mówiły, że bardzo przytyłam. Jak były wakacje nie ubierałam krótkich spodenek, czy kostiumów kąpielowych - po prostu się wstydziłam. - podkreśla.
Bohaterka popularnego TikToka miała duży problem z zaakceptowaniem swojego ciała. Jego wygląd znacząco wpłynął na to, jak postrzega się jako kobieta. - Przed ciążą udało mi się schudnąć do takiej wagi, o jakiej zawsze marzyłam, bo wcześniej miałam problem z zaakceptowaniem swojego ciała. Kiedy zaszłam w ciąże i zobaczyłam, jak wszystko się zmienia, to był to bardzo ciężki okres dla mnie. Bardzo wstydziłam się siebie, nawet w bliskich sytuacjach z partnerem. Teraz też jest taki okres, że ciężko mi patrzeć w lustro - opowiada.
@victoriawa2 Ciszę się z synka jednak jestem również kobieta nie tylko mama poprostu już nie mam siły na to patrzeć #foryou #fypシ #mommy #cesarskieciecie #dc ♬ Only Love Can Hurt Like This (Slowed Down Version) - Paloma Faith
TikTok Wiktorii stał się bardzo popularny. Do tej pory obejrzało go ponad pół miliona osób. W komentarzach możemy zobaczyć zarówno pozytywne, jak i negatywne wypowiedzi na temat filmu. Jak się okazuje, większość niemiłych słów autorka otrzymała ze strony kobiet. - Dużo mężczyzn pisało mi, że to jest normalne. Pocieszali mnie, że ich kobiety też mają rozstępy po ciąży i im to nie przeszkadza. To jest dla mnie straszne, żeby kobieta kobiecie pisała takie rzeczy typu "aborcja" i to jest niemożliwe. Patrzyłam na niektóre profile i to są młode dziewczyny. - tłumaczy młoda mama.
Kobieta zaznacza, że ogromne wsparcie otrzymała od strony swojej rodziny i partnera. - Mam duże wsparcie. Mój partner powtarza mi, że wszystko jest okej i będzie dobrze. - komentuje. - Jest bardzo dużo pozytywnych komentarzy. Dużo osób mi gratuluje, tłumaczy, że dziecko wszystko wynagradza, ale jest też sporo niemiłych. - dodaje.
Wiktoria uważa, że kobiety, które są w podobnej sytuacji, nie powinny zamykać się w sobie, tylko porozmawiać z kimś o tym, jak się czują. Film miał na celu pokazać, że ciało w ciąży się zmienia i jest to naturalna kolej rzeczy. - Dziewczyny w takiej sytuacji rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Wstawiłam ten film, żeby pokazać, że to, co widzimy np. na Instagramie nie zawsze jest zgodne z tym, jak wygląda rzeczywistość. To jak wygląda moje ciało po porodzie, jest normalne i nie powinniśmy się tego wstydzić. Chciałam wesprzeć te kobiety, ponieważ wiem, że wiele z nich się tego wstydzi. Takie rzeczy otwierają oczy. Chcę uświadomić, że to nie jest tak, że od razu się świetnie wygląda. Mam pięknego synka i jest to warte tego. - podsumowuje.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz więcej
- Z czym mierzą się nastoletnie mamy? "Pokazuję prawdziwe problemy, które są bardzo kontrowersyjne"
- Nie żyje 3,5-letni Kuba. W połowie lutego skatowany chłopiec trafił do szpitala
- Z respiratorem na lodowisko. 12-letni Franek chorujący na SMARD1 spełnia marzenia o jeździe na łyżwach
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum Prywatne