Świętochłowice. Matka straciła z oczu 4-letniego syna
Młoda mama wybrała się z synem na plac zabaw w Świętochłowicach. W pewnym momencie chłopczyk pobiegł za lecącym ptakiem. Kobieta próbowała dogonić dziecko, ale szybko straciła je z oczu. Wtedy zrozpaczona 24-latka zatrzymała przejeżdżający akurat patrol policji i poprosiła o pomoc.
- Matka, przeszukując okolicę, zauważyła przejeżdżający patrol drogówki. Mundurowi, widząc wołającą o pomoc kobietę, od razu ruszyli na poszukiwania - czytamy w policyjnym komunikacie. O zniknięciu dziecka został poinformowany oficer dyżurny komendy, który sprawdził miejski monitoring.
Policjanci pomogli kobiecie 4-letniego syna. Gdzie odnaleziono dziecko?
Starszy sierżant Marcin Korek, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świętochłowicach przekazał, że malec wsiadł do tramwaju na pobliskim przystanku, w kierunku Bytomia. Później przesiadł się do kolejnego, który jechał w kierunku Chorzowa.
- Policjanci razem z matką od razu pojechali do Chorzowa, gdzie odnaleźli dziecko, które całe i zdrowe czekało na klatce schodowej ich domu - poinformował funkcjonariusz. Jak przyznał, aż trudno uwierzyć, że tak małe dziecko wsiadło do dwóch tramwajów i wróciło do domu.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Od 5 lat czeka na powrót córek. "To jest sytuacja, która w ogóle nie powinna mieć miejsca"
- Cena dziecka na czarnym rynku to 90 dolarów. "Zaoferowała babci pieniądze za mnie"
- Mierzą się z inwazją much. "Nie jesteśmy w stanie ugotować obiadu przy otwartych oknach"
Autor: MR/gp/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Jordan Siemens/Getty Images