Tlenek węgla zabił trzy osoby i dwa psy. Śledztwo trwa

Tlenek węgla zabił trzy osoby i dwa psy
5 rzeczy, które musisz wiedzieć o poranku
Źródło: Dzień Dobry TVN
Zatrucie tlenkiem węgla mogło być przyczyną śmierci trzech osób, których ciała znaleziono w poniedziałek w jednym z domów w Puławach (Lubelskie). Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. O szczegółach mówiła w Dzień Dobry TVN Dagmara Kaczmarek-Szałkow z TVN24.

Nie żyje troje dorosłych i dwa psy

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach nadkomisarz Ewa Rejn–Kozak powiedziała PAP, że w poniedziałek około godz. 11 do policjantów z patrolu na ulicy 4. Pułku Piechoty Wojska Polskiego podszedł mężczyzna zaniepokojony tym, że na sąsiedniej posesji nie zauważył dziś sąsiadów, którzy o tej porze już wychodzą z domu. Policjanci weszli do tego domu. W dwóch pomieszczeniach budynku znajdowały się trzy nieprzytomne osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

07
Uwaga! TVN. Zatrucie polskich pracowników w Norwegii
Źródło: Uwaga! TVN

- Wezwano na miejsce zespół ratownictwa medycznego, niestety, stwierdzono zgon tych osób - powiedziała Rejn-Kozak.W domu były zwłoki 34-letniego mężczyzny oraz dwóch kobiet w wieku 34 i 36 lat. Znaleziono także dwa martwe psy. Wezwani na miejsce strażacy dokonali pomiarów stężenia tlenku węgla.

Zatrucie dwutlenkiem węgla

Wszystko wskazuje na to, że do tragedii doszło na skutek zatrucia tlenkiem węgla, ale jak zaznaczyła Rejn-Kozak szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i przyczyny śmierci tych trzech osób wykaże śledztwo prowadzone przez policję pod nadzorem prokuratury.

– Normy były wielokrotnie przekroczone - powiedział PAP kpt. Emil Głogowski z Komendy Powiatowej PSP w Puławach.

Tlenek węgla nie ma zapachu, smaku ani koloru. Strażacy apelują, aby instalować w domach i mieszkaniach czujki tlenku węgla i regularnie kontrolować przewody kominowe i wentylacyjne.

- Nie było tam czujnika czadu, który każdy w domu powinien mieć. Wszystko może się rozszczelnić po jakimś czasie, warto o tym pamiętać – podkreśliła Dagmara Kaczmarek-Szałkow.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości