Rozwody podczas pandemii są nieważne? "Postępowanie do ponownego rozpoznania"

Rozwody przeprowadzone podczas pandemii są nieważne? Adwokatka wyjaśnia
Źródło: Dzień Dobry TVN
Newsy. O czym warto wiedzieć?
Newsy. O czym warto wiedzieć?
Rozwody 50+
Rozwody 50+
Finansowe ABC przed rozwodem
Finansowe ABC przed rozwodem
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Rewolucja w rozwodach
Rewolucja w rozwodach
Część rozwodów przeprowadzanych w ostatnich latach w Polsce jest nieważna. Tak wynika z uchwały, którą podjął Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej w Warszawie. Postępowanie traci swoją moc, jeśli było prowadzone przez jednego sędziego i dwóch ławników. Jakich dokładnie spraw rozwodowych dotyczy to orzeczenie?

Rozwody podczas pandemii

Z najnowszego orzeczenia sądu wynika, że w sprawach rozwodowych, zarówno niezakończonych do 3 lipca 2021 roku, jak i wszczętych w okresie od 3 lipca 2021 roku do 14 kwietnia 2023 roku, dochodzi do nieważności postępowania. Przyczyną jest fakt, że większość rozwodów w czasie pandemii było rozpoznawanych przez jednego sędziego i dwóch ławników.

Wszystko zaczęło się od historii pewnego małżeństwa, którego postępowanie było rozpoznawane przez sąd I instancji w składzie: sędzia i dwóch ławników. Wszystkie zarządzenia wykonawcze i porządkowe wydawał tylko sędzia przewodniczący. Taki skład składu orzekającego wynikał z zarządzenia wiceprezesa sądu okręgowego w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Z wyrokiem tym nie zgodził się jeden z małżonków, dlatego sprawa w wyniku odwołania trafiła do sądu apelacyjnego. Orzekł on, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, a w granicach zaskarżenia z urzędu bierze pod uwagę nieważność postępowania z powodu składu sędziowskiego na pierwszym etapie postępowania.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który zgodził się z tą interpretacją postępowania.

Nieważne rozwody w czasie pandemii? Komentarz prawniczki

Jak się okazuje, w wyniku orzeczenia Sądu Najwyższego nieważny jest nie tylko ten jeden rozwód, ale wszystkie tego typu sprawy, które toczyły się w czasie pandemii.

Adwokatka Eliza Kuna w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl stwierdziła, że takie rozwody są dotknięte wadą nieważności.

- Niemniej jeśli są już zakończone, to strony musiałyby wnieść o wznowienie postępowania. Nieważność postępowania może być także przyczyną dla złożenia wniosku o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania. Dotyczy to właśnie sytuacji, gdy właśnie w składzie sądu uczestniczyła osoba nieuprawniona - tłumaczyła.

- Nie można żądać wznowienia, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku niemożność działania ustała lub brak reprezentacji był podniesiony w drodze zarzutu – w apelacji albo strona potwierdziła dokonane czynności procesowej - dodała prawniczka. Jak wyjaśniła, skargę o wznowienie postępowania można wnieść w terminie trzymiesięcznym.

- Jest on liczony od dnia, w którym strona dowiedziała się o podstawie wznowienia, w tej sytuacji jeśli jeden z małżonków będzie kwestionował wyrok, może o takie wznowienie wnieść - wskazała. Zauważyła, że w przypadku spraw w toku czynności mogą zostać powtórzone np. ponownie zostaną przesłuchani świadkowie.

- Jeżeli zaś zarzut nieważności podniesie któraś ze stron w apelacji, sąd II instancji, rozpoznając apelację, stwierdzi nieważność postępowania z jednej z podanych powyżej możliwych przyczyn, to uchyla zaskarżony wyrok. W zakresie dotkniętym nieważnością postępowanie jest znoszone i przekazywane do ponownego rozpoznania sądowi I instancji - wyjaśniła mecenas Eliza Kuna.

Zobacz więcej na TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości