Niebezpieczne zwierzę na wolności? Urzędnicy proszą o rozwagę

Niebezpieczne zwierzę na wolności? Urzędnicy proszą o rozwagę
Niebezpieczne zwierzę na wolności? Urzędnicy proszą o rozwagę
Źródło: MiastoKowary/ Facebook
Władze Kowar i gminy Mysłakowice na Dolnym Śląsku ostrzegają mieszkańców przed tajemniczym "drapieżnikiem" widzianym na okolicznych łąkach. Informację sprawdziła już policja, a urzędnicy apelują o zachowanie ostrożności podczas przebywania na świeżym powietrzu.

Niebezpieczne zwierzę na wolności

W piątek, 29 sierpnia, w mediach społecznościowych miasta Kowary oraz gminy Mysłakowice opublikowano komunikaty o zwierzęciu, które spaceruje na terenie miasta. Zgodnie z opisem niebezpieczny drapieżnik to prawdopodobnie czarna puma.

- "UWAGA: Drapieżnik na terenie miasta. W związku z otrzymanymi zgłoszeniami informujemy, że na terenie Kowar zaobserwowano obecność pumy (najprawdopodobniej zwierzęcia, które uciekło z prywatnej hodowli). W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności" - podkreśliło Miasto Kowary w komunikacie.

Jak się okazuje, policja około godziny 11 dostała zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki Mysłowic. Ta poinformowała, że na ulicy Łąkowej 7 w Mysłakowicach dzikie zwierzę przechadza się po łąkach.

-  Na miejsce został wysłany patrol policji, straż leśna oraz koło łowieckie - powiedziała nam podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Akcja służb. Czy jest się czego obawiać?

Mimo szybkiej relacji służby nie namierzyły zwierzęcia. Dowodem na obecność pumy jest jedynie nagranie, które zostało opublikowane przez samorządowców.

- Sprawdzamy to nagranie, bo tak naprawdę, ciężko powiedzieć, jak duże jest to zwierzę. Nie mamy również w pobliżu takich miejsc, gdzie ewentualnie taka puma mogłaby być wyhodowana czy przetrzymywana. Oczywiście musimy być ostrożni, jednak nie sądzimy, że będzie to akurat puma - podkreśliła Bagrowska.

Czy faktycznie zwierzę jest niebezpieczne? Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych w Zoo Wrocław zapytany przez Radio Wrocław o ocenę, stwierdził:

- Nie mam żadnych wątpliwości, że widoczne na nagraniu zwierzę, to po prostu gruby, czarny kot.

Jednak urzędnicy proszą mieszkańców rozwagę i współprace. W razie spotkania zwierzęcia niezwłocznie należy zadzwonić na numer alarmowy 112.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości