Dzieci stanęły w otwartym oknie na 8. piętrze. Były same w mieszkaniu

blok
Dzieci stanęły w otwartym oknie na 8. piętrze. Były same w mieszkaniu
Źródło: Peter Zelei Images/Getty Images, screen Facebook/epoznan
Na ulicy Łozowej w Poznaniu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Dwóch chłopców stanęło na parapecie otwartego okna, usytuowanego na 8. piętrze bloku. Mieszkaniec osiedla nagrał sytuację i wezwał na miejsce służby. Dzieci nie były pod opieką osoby dorosłej.

Poznań: Dzieci stanęły na parapecie

W Poznaniu, w wieżowcu przy ulicy Łozowej, dwóch chłopców stanęło w otwartym oknie. Byli w mieszkaniu na 8. piętrze. Jak informuje portal epoznan.pl, niepokojącą sytuację zauważył mieszkaniec osiedla. Mężczyzna nagrał zachowanie nieletnich.

Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci

- Dzieci zaczęły wychodzić na parapet. Zadzwoniłem po policję. Byli po około 7 minutach. Po 10 minutach dojechała straż pożarnarelacjonuje świadek w rozmowie z epoznan.pl.

Wystarczyłaby chwila nieuwagi i mogłoby dojść do tragedii. Na nagraniu opublikowanym na Facebooku dokładnie widać, że obaj chłopcy stoją na parapecie i wychylają się z okna.

Dzieci mogły wypaść z okna

Policjantom udało się ustalić, że w chwili, gdy doszło do niebezpiecznego wybryku, dzieci nie były pod opieką osoby dorosłej. Funkcjonariusze szybko zainterweniowali i udało się nakłonić chłopców, by zeszli z parapetu i wrócili do pokoju.

- Po chwili w mieszkaniu pojawił się tata dzieci. Okazało się, że 7-latek i 9-latek przebywali w mieszkaniu sami przez krótki moment. Będziemy sprawdzać, czy nie doszło tam do popełnienia przestępstwa. Oczywiście niezależnie sprawę przekażemy do sądu rodzinnego, który przyjrzy się rodzinie - powiedziała mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości