Potrącił śmiertelnie 14-latka i uciekł. Podejrzany został zatrzymany. "Nie krył zaskoczenia"

Potrącił śmiertelnie 14-latka i uciekł. Podejrzany został zatrzymany 
Potrącił śmiertelnie 14-latka i uciekł. Podejrzany został zatrzymany 
Służby namierzyły kierowcę białego busa, który w piątek wieczorem potrącił w Warszawie 14-latka na pasach i uciekł, nie udzielając mu pomocy. Chłopiec zmarł w szpitalu. Zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzuty. Co o nim wiadomo?

14-latek śmiertelnie potrącony w Warszawie

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek 4 stycznia około godz. 17.15 w Warszawie, w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza, na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierowca busa potrącił tam 14-letniego chłopca, nie udzielił mu pomocy i oddalił się z miejsca wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20240618_Uwaga_umont_REP
Ofiara wypadku i kierowcy przekraczający prędkość
Źródło: Dzień Dobry TVN

Funkcjonariusze zwrócili się wówczas z apelem o pomoc i kontakt do wszystkich, którzy poruszali się w tamtych rejonach i mogli zarejestrować moment wypadku albo oddalający się pojazd. W niedzielę 5 stycznia pojawił się komunikat o schwytaniu kierowcy.

Warszawa. Zatrzymano kierowcę, który miał śmiertelnie potrącić 14-latka

Jak podaje tvn24.pl, 43-latek podejrzewany o śmiertelne potrącenie 14-latka został zatrzymany w swoim mieszkaniu na warszawskim Ursynowie. Według Komendy Stołecznej Policji, mężczyzna był już notowany wcześniej za różne przestępstwa.

- Jest to Polak, 43-latek. Jest znany, jeśli chodzi o policyjne kartoteki. Był wielokrotnie notowany za różnego rodzaju przestępstwa - powiedział podczas briefingu prasowego podkomisarz Jacek Wiśniewski.

Mężczyzna świadczył ostatnio usługi na rzecz jednej z firm kurierskich.

- W trakcie zatrzymania nie krył zaskoczenia. Był w stanie nietrzeźwości. W jego organizmie odnotowano około dwóch promili alkoholu. Aktualnie mężczyzna znajduje się w policyjnej izbie zatrzymań - przekazał podkomisarz Wiśniewski.

- Zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w poniedziałek - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.

Jak podkreślił podkomisarz Wiśniewski, zatrzymanie mężczyzny było efektem wytężonej pracy policjantów z komendy na Woli oraz funkcjonariuszy ze stołecznego wydziału poszukiwania i identyfikacji osób. Zaznaczył również, że bardzo pomocna w zatrzymaniu sprawcy wypadku była odpowiedź mieszkańców oraz apel do osób posiadających nagrania, które zarejestrowały pojazd podejrzanego. Dodał, że zatrzymany ma na koncie przestępstwa "z obszaru naruszania ustaw o narkomanii oraz obszaru życia i zdrowia".

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości