Polak wygrał w Eurojackpot niemal 5 mln
Eurojackpot to popularna loteria w krajach wspólnoty, w którą grają także Polacy. Aby wygrać, trzeba poprawnie wytypować 5 cyufr z 50 i 2 z 10. W piątkowym (11 czerwca) losowaniu tylko dwóm osobom udało się poprawnie wskazać zwycięskie numery i zgarnąć nagrodę IV stopnia w wysokości 4 870 237,80 zł. Jedną z nich jest Polak. Szczęśliwcem jest osoba z Tucholi w województwie kujawsko-pomorskim. Co ciekawe, to już czwarta tak wysoka wygrana w Polsce w ciągu ostatniego miesiąca.
Blisko 3 mln złotych 21 maja wygrał mieszkaniec Dobrej, tydzień później los uśmiechnął się do osoby z Wejherowa, która zdobyła 1,14 mln zł. Kolejny szczęśliwy bon został puszczony 4 czerwca, jego posiadacz wzbogacił się o ponad 2 mln złotych.
Osoba, która wygrała właśnie blisko 5 mln złotych, na wypłatę pieniędzy będzie musiała jednak poczekać. Zgodnie z przepisami wygrana wypłacana jest po 60 dniach. W przypadku, gdy kwota przekracza 10 mln euro, ten proces wydłuża się do 28 miesięcy.
Podatek o wygranej
Długi okres oczekiwania na wypłatę pieniędzy to nie wszystko. Od wygranej trzeba zapłacić podatek. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem podatek pobierany jest od przychodów z tytułu wygranych w konkursach, grach i zakładach wzajemnych, jak również od nagród związanych ze sprzedażą premiową. Dotyczy on również zysków uzyskanych w naszym kraju, jak również na terytorium innego państwa należącego do Europejskiego Terytorium Gospodarczego.
Jego wysokość sięga 10 proc. od wygranej kwoty. Oznacza, że piątkowy zwycięzca będzie musiał "oddać" państwu blisko 500 tysięcy złotych.
Zobacz wideo: W co inwestować 5, 20, 50 tys. zł?
Zobacz także:
Trudniej o rozwód. Pandemia wydłużyła oczekiwanie o rok
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF