Meduzy stanowią nieodłączny element ekosystemu Morza Bałtyckiego. Wyróżniają się galaretowatym ciałem o kształcie dzwonu lub parasola, a także parzydełkami służącymi do chwytania zdobyczy i obrony przed napastnikami.
Chełbia modra nad polskim morzem
Można je spotkać niemal wszędzie, zarówno w trakcie kąpieli, jak i na brzegu plaży. Część plażowiczów jednak się ich obawia, z przekonania, że kontakt z meduzami grozi poparzeniem. Nic bardziej mylnego, bowiem w polskim morzu występuje gatunek zwany chełbią modrą, który nie stwarza niebezpieczeństwa dla naszego zdrowia.
Zwierzę to, podobnie jak inne meduzy, ma w sobie jad, dzięki któremu broni się i obezwładnia swoje ofiary, jednak dla ludzi nie stanowi on zagrożenia. Co jednak ciekawe, w okresie letnim większość z tych stworzeń ulega przeobrażeniu.
- Dorastają i rozmnażają się. Przy silnych wiatrach wiele z nich ląduje na plaży. Większość meduz jest już martwa, nie ma więc też żadnego sensu wrzucać ich z powrotem do wody - wyjaśnił cytowany przez portal Trojmiasto.pl Michał Bała ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.
Dzieci męczą meduzy
Meduzy budzą największe zainteresowanie wśród dzieci, które regularnie organizują zabawy z ich udziałem. Najmłodsi obtaczają je w piasku i przygotowują z nich "schabowe", wyrzucają zwierzęta na rozgrzany piasek albo nabijają na patyki, a to tylko część z "niepokojących" zachowań, które można zaobserwować nad polskim morzem.
Swoimi doświadczeniami podzieliły się w Internecie plażowiczki, które nie mogły przejść obojętnie obok zachowań najmłodszych. - Dzieci wyławiają je i zamęczają. Wlewają je do dołków z piasku i one tam umierają. Siedzi taka rodzinka przy brzegu. Kilkoro takich małych i w ten sposób postanowiły zabić nudę. Przygląda się temu mój syn i w końcu nie wytrzymał. Podszedł do nich i powiedział do dzieci, że męczą te meduzy i właśnie zabili kilkadziesiąt tych stworzeń. Wstaje ich tata i mówi do niego: "Te meduzy są chore, skoro tu pływają" - powiedziała pani Monika.
- Jestem wkurzona na sytuację mordowania meduz przez dzieci nad polskim Bałtykiem. To nie tylko szkodzi ekosystemowi, ale także promuje nieodpowiednie zachowanie. Zachęcam rodziców do edukowania swoich dzieci na temat znaczenia ochrony środowiska i poszanowania natury, zamiast pozwalać im na takie działania w imię wygody. Wspólnie możemy dbać o Bałtyk, zamiast go niszczyć. Rodzice leżą i jeszcze głupio zadowoleni, gdy ich dzieci wyławiają i zabijają ostrym szpadlem - dodała pani Anna.
Kobieta podkreśliła, że rozgoryczona zachowaniem jednego z chłopców postanowiła zwrócić mu uwagę. - Jego reakcja była zdumiewająca. Moja interwencja była jak płachta na byka. Chłopiec zebrał grupę kolegów i celowo obok nas zaczęli zbierać meduzy i krzyczeć, że robią z nich schabowe. Wcześniej zanurzały je w piasku, po czym suszyły na desce do pływania. Bardzo przykro się na to patrzyło. Co na to rodzice tych dzieci? Zupełnie nic, zero reakcji - przyznała ze smutkiem.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Polacy podczas wakacji stawiają na jedzenie. Ile za nie płacimy?
- To oni są najbardziej skąpymi turystami. Na podróże przeznaczają najmniej pieniędzy
- "Wczasy pod gruszą" - kto może liczyć na dofinansowanie urlopu?
Autor: Anna Gondecka
Źródło: światzwierząt.pl
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages