Nie żyje Mariusz Stępień. "Powiedział, że czuje się zmęczony i musi zamknąć oczy"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jestem matką dziecka z niepełnosprawnością
Jestem matką dziecka z niepełnosprawnością
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Mariusz Stępień, który chorował na postępujący zanik mięśni, nie żyje. Informacje o śmierci 32-latka przekazał portal TVN24. - Inspirował nas i ludzi wokół niego - podkreśliła jego mama Jolanta.

Nie żyje Mariusz Stępień

Mariusz Stępień zachorował na dystrofię mięśniową Duchenne'a w wieku 7 lat. Od tego czasu poruszał się na wózku inwalidzkim. Jak podaje tvn24.pl, jego mama Jolanta Stępień pchała wózek do szkoły, a na zakończenie lekcji czekała na korytarzu. Mimo postępującego zaniku mięśni ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Łódzkim

- Mariusz inspirował nas i ludzi wokół niego. Jedna z jego koleżanek ze szkoły średniej mówiła nam, że zawdzięcza naszemu synowi życie. Zobaczyła, z jakimi problemami potrafi sobie radzić Mariusz. Zanim go poznała, liczyły się dla niej imprezy i beztroska zabawa. Zainspirowana naszym dzieckiem zdecydowała się wziąć za siebie, dzisiaj jest wziętym pedagogiem - mówiła Jolanta Stępień.

Stan zdrowia młodego mężczyzny w ostatnim czasie znacznie się pogorszył. Utracił nawet możliwość samodzielnego przełykania. Zmarł w piątek, 7 lipca w wieku 32 lat.

- Syn kiedyś mi mówił, że chciałby odejść we śnie, bez bólu. I tak też było. Powiedział nam, że czuje się zmęczony i musi zamknąć oczy. I więcej ich już nie otworzył - przekazała w rozmowie z tvn24.pl mama Mariusza Stępnia.

Mariusz Stępień - pogrzeb

W środę, 12 lipca o godzinie 12 na Cmentarzu Rzymskokatolickim pw. św. Franciszka przy ul. Rzgowska 156/158 w Łodzi odbędzie się ostatnie pożegnanie Mariusza Stępnia.

Mariusz Stępień - kim był?

Mariusz Stępień walczył o poprawę opieki nad osobami z niepełnosprawnościami w Polsce.

- U nas jest to rozumiane tak, że jeżeli człowiek jest niepełnosprawny, to w domyśle pewnie też z głową ma nie tak, a tak nie jest. Takie osoby jak ja, my jesteśmy niewolnikami w swoim ciele - mówił.

Więcej na stronie TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: bż/tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jorgeantonio/Getty Images/Facebook.com

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana