- Grzegorz Rosiński to twórca komiksu "Pilot śmigłowca". Stworzona przez ilustratora opowieść cieszyła się wielką popularnością w latach 70.
- Z okazji reaktywacji komiksu w Muzeum Wojska Polskiego odbędzie się wyjątkowe wydarzenie. Na miejsce zostanie specjalnie sprowadzony śmigłowiec, w którym fani serii będą mogli zrobić sobie zdjęcie.
- Choć stworzony przez ilustratora komiks odniósł wielki sukces, wydanie go nie było wcale tak proste. Co musiał zrobić Grzegorz Rosiński, by pokazać swoje dzieło światu?
Autor komiksu "Pilot śmigłowca" i Muzeum Wojska Polskiego stworzyli wyjątkowe wydarzenie
Jak zdradził Krzysztof Garula, założyciel pierwszej w Polsce Galerii Komiksu, już wkrótce w Muzeum Wojska Polskiego odbędzie się niezwykła impreza dla fanów komiksu "Pilot śmigłowca".
- Zrobiliśmy reaktywację serii "Pilot śmigłowca" - komiksu, który był wydawany pod koniec lat 70. W związku z tym, przygotowaliśmy bardzo fajną niespodziankę. Przyłączyliśmy się do Muzeum Wojska Polskiego, które bardzo pomaga nam działać i sprowadziło na 14 czerwca śmigłowiec, który został odrestaurowany - zdradził Krzysztof Garula, założyciel pierwszej w Polsce Galerii Komiksu.
Co czeka na fanów kultowej serii w Muzeum Wojska Polskiego?
- Będzie można sobie w nim (w śmigłowcu - przyp. red.) usiąść i zrobić zdjęcie. Będzie premiera komiksu, sesja autografów Grzegorza Rosińskiego, pokazy prac, ale i mundurów z tamtego okresu - podkreślił Krzysztof Garula.
"Pilot śmigłowca" - o czym opowiada popularny w latach 70. komiks?
- To jest komiks opowiadający historię pilota wojskowego, który, ze względu na uraz, musiał się przesiąść do śmigłowca ratownictwa medycznego i w trakcie tego komiksu pokazywane są różne historie, w których bohaterowie pomagają obywatelom - podkreślił w rozmowie z Dzień Dobry TVN Krzysztof Garula.
Okazało się jednak, że wydawanie komiksów w latach 70. XX wieku nie było tak prostym zadaniem, jak mogłoby się wydawać. Jak przyznał autor "Pilota śmigłowca", Grzegorz Rosiński, by móc pokazać swoje dzieło szerszej publiczności, musiał wychwalać w nim ówczesne wojsko polskie.
- Jedynym sposobem na wydawanie w tamtych czasach komiksów była propaganda - przyznał artysta.
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie.
Zobacz także:
- Gdzie znajduje się dom Muminków?
- Tove Jansson. Mama muminków
- Czy dziecko powinno oglądać kreskówki? "Bardzo długo nie wiedziałam, czym jest telewizja"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News