"Milionerzy" - jak grał Mikołaj Olejnicki?
Mikołaj Olejnicki pochodzi z Warszawy, z wykształcenia jest inżynierem. Pracuje w branży technologii chemicznej, spełnia się także jako prezenter radiowy. W 429. odcinku programu "Milionerzy" ambitny mieszkaniec stolicy musiał zmierzyć się z niełatwym zestawem pytań.
Uczestnik teleturnieju już na samym początku zdecydował się wykorzystać jedno z kół ratunkowych. Decyzja okazała się słuszna, pomogła mu bowiem udzielić prawidłowej odpowiedzi na pytanie dotyczące balaklawy. Wygraną w wysokości 125 tys. złotych miała mu zapewnić wiedza z zakresu geografii.
Finanse i praca
"Milionerzy" - Co rozciąga się na terytorium jedenastu państw?
Pytanie za 125 tys. złotych okazało się dla Mikołaja Olejnickiego nie lada wyzwaniem. Słowa Huberta Urbańskiego: "Co rozciąga się na terytorium jedenastu państw?" wywołały grymas niezadowolenia na jego twarzy. Na szczęście zawodnik nie zamierzał się poddać. Do wyboru miał następujące odpowiedzi:
- A: Kaukaz;
- B: Jangcy;
- C: Niasa;
- D: Sahara.
Mikołaj Olejnicki długo zastanawiał się nad odpowiedzią, usiłując przywołać w myślach obraz mapy świata. Ostatecznie zrezygnował z możliwości wykorzystania ostatniego koła ratunkowego, umożliwiającego zamianę pytania. Po kilku minutach wahania postawił na Kaukaz, ale było to błędne posunięcie. Właściwym wyborem była w tym wypadku Sahara.
Błąd warszawiaka pozwolił kolejnym śmiałkom zmierzyć się z zadaniem kwalifikacyjnym. Miejsce na fotelu gracza zajął tym razem Eryk Rychtelski, właściciel kawiarni z Radomia, który doskonale poradził sobie z pierwszymi sześcioma pytaniami. Niestety, jego gra została przerwana, zanim Hubert Urbański zdążył odczytać pytanie za 40 tys. złotych.
Zobacz także:
- Michalina Robakiewicz cieszy się ze współpracy z mamą. "Uniknę pewnych komentarzy"
- Dorota Szelągowska o relacjach z mężczyznami. "Nie umiem w związki"
- Mikołaj Roznerski pokazał, jak zmienił się na przestrzeni kilku lat. Fani twierdzą: "Jak wino"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło zdjęcia głównego: TVN