List gończy w sprawie zabójstwa dziennikarza
Chorzowscy policjanci szukają mężczyzny podejrzanego o dokonanie zabójstwa dziennikarza. List gończy w tej sprawie rozesłano kilka godzin po decyzji sądu, który uwzględnił wniosek śledczych o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Był to konieczny warunek do rozpoczęcia oficjalnych poszukiwań. Jak podaje tvn24.pl, prokuratura chce, aby domniemany sprawca był ścigany także poza granicami Polski. O wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania śledczy muszą wystąpić do Sądu Okręgowego w Katowicach.
Jak reagować na przemoc?
Komunikat z rysopisem i zdjęciem podejrzanego został opublikowany na stronie internetowej chorzowskiej policji. Mundurowi proszą o kontakt wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu mężczyzny.
- KAMIL ŻYŁA
- Drugie imię: Krzysztof
- Imię ojca: Mirosław
- Imię matki: Monika
- Nazwisko panieńskie matki: Cygan
- Płeć: mężczyzna
- Miejsce urodzenia: Jastrzębie-Zdrój
- Data urodzenia: 1987-08-02
- Pseudonim: - brak
- Ostatnie miejsce zameldowania: Jastrzębie-Zdrój, ul. Podmiejska 10/13
- Obywatelstwo: Polska
- Sylwetka: waga około 75 kg, sylwetka szczupła, wzrost 170-180
- Znaki szczególne: tatuaż z logo klubu sportowego FC Barcelona
- Włosy: włosy ciemne z możliwością ufarbowania na jasny blond
- Wzrost: 175-180 cm
- Kolor oczu: Brązowe
Osoby dysponujące informacjami o poszukiwanym proszone są o osobisty lub telefoniczny kontakt z policjantami z chorzowskiej komendy pod numerem 47 85 452 55 lub pod numerem 112.
Zabójstwo dziennikarza
W nocy z 26 na 27 marca br. policja otrzymała informację o śmierci 30-letniego dziennikarza, który został przewieziony na pogotowie ratunkowe w Katowicach. Jego życia nie udało się uratować ze względu na mnogość zadanych nożem ran. Jak podaje tvn24.pl, do groźnego incydentu miało dojść pół godziny wcześniej w Parku Śląskim. Sprawca miał zakraść się do auta zaparkowanego w pobliżu stadionu GKS Katowice i zaatakować dziennikarza, który siedział w samochodzie w towarzystwie kobiety.
W śledztwie zabezpieczono narzędzie zbrodni w postaci noża kuchennego. Nagrania monitoringu potwierdziły, że podczas zabójstwa na miejscu były trzy osoby: dwaj mężczyźni i kobieta. Jakość filmów nie pozwala jednak uzyskać precyzyjnego wizerunku sprawcy. Kamil Żyła po zbrodni zniknął. Wszystko wskazuje na to, że wyjechał za granicę.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kolejna tragedia w rodzinie Nicka Cave'a. Drugi z jego synów nie żyje
- Papież mówi o "szczekaniu NATO" i toleruje Rosję. Dlaczego? "Taka jest linia Franciszka od lat"
- Marzyli o własnym miejscu na ziemi. Zostali bez domu i pieniędzy. "On się śmieje ludziom w twarz"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: chorzow.policja.gov.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: chorzow.policja.gov.pl