Kwarantanna także dla zaszczepionych. Rząd wycofuje się z pomysłu
Sanepid zapobiegawczo kieruje wszystkich po kontakcie z osobą zakażoną wariantem Delta na kwarantannę, bez względu na to, czy ta osoba ma zaszczepienie dwoma dawkami, bądź jedną Johnson & Johnson - powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Tutaj staramy się dmuchać na zimne - dodał Andrusiewicz. Poinformował, że w tej chwili w kraju nie ma ognisk zakażeń nowym wariantem. - Te przypadki są szybko wyłapywane. Jest izolacja, kwarantanna. Często zalecana jest izolacja i kwarantanna (14 dni), czyli są większe obostrzenia i restrykcje wobec tych osób, niż w przypadku choćby wariantu brytyjskiego, z którym do tej pory mieliśmy do czynienia - wyjaśnił.
Zaproponowane przez rząd rozwiązanie spotkało się z krytyką. Po fali negatywnych komentarzy, jak podaje radio RMF FM, rząd wycofał się z tego pomysłu. Politycy doszli do wniosku, że takie rozwiązanie mogłoby zniechęcić ludzi do szczepienia się przeciwko COVID-19.
Jak będzie wyglądała kontrola osób, które zetknęły się z wariantem Delta?
Ministerstwo Zdrowia zapowiada teraz, że osoby zaszczepione, które miały kontakt wariantem Delta zostaną objęte jedynie nadzorem telefonicznym. - Będzie kontakt stały z sanepidu. Jak się czujemy i czy nic nam nie dolega. Taki kontakt telefoniczny w pełni wystarczy - wyjaśnił w rozmowie z radiem RMF FM Wojciech Andrusiewicz.
Wariant Delta koronawirusa w Polsce
Rzecznik resortu zdrowia na antenie Polsat News powiedział, że obecnie w Polsce potwierdzono 113 przypadków wariantu Delta koronawirusa. - Głównie dotyczy to osób, które wracają z zagranicy, bądź osób po kontakcie z osobami z zagrożonych destynacji - wskazał.
Zobacz wideo: O co chodzi z odmianami koronawirusa?
Zobacz także:
Nasz sąsiad zmienia zasady wjazdu od 5 lipca. To duże utrudnienie dla podróżujących
Na COVID-19 umierają ci, którzy nie byli zaszczepieni. "Większości śmierci można było uniknąć"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF