200 kobiet rocznie może ginąć w Polsce z rąk najbliższych. "W co piątej sprawie dziecko było świadkiem zabójstwa swojej matki"

Kobieta siedząca w pokoju w ciemności
Co roku wiele kobiet ginie z rąk swoich najbliższych. "Mieszkanie pozostaje najniebezpieczniejszym miejscem"
Źródło: kieferpix/Getty Images
Co roku nawet 200 kobiet w naszym kraju ginie w wyniku zabójstw partnerskich lub z rąk najbliższych im osób. W prawie co piątej sprawie dziecko było świadkiem zabójstwa swojej matki. To tragiczne statystyki z raportu "Kobietobójstwo w Polsce". Takim dramatom można zapobiegać, ale potrzebny jest właściwy system. W których województwach odnotowano najwięcej zbrodni? Kiedy są popełniane najczęściej?
Kluczowe fakty:
  • Ponad 60% zabójstw kobiet dokonują ich partnerzy.
  • Z uwagi na brak oficjalnej kategorii "kobietobójstwa" w systemie prawnym brakuje rzetelnych statystyk.
  • Od 25 listopada do 10 grudnia trwa międzynarodowa kampania "16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć". Ma na celu zwrócenie uwagi na przemoc, której doświadczają przede wszystkim kobiety i dziewczęta na całym świecie.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

DD_20250510_Alkohol
Kobiety coraz odważniej sięgają po pomoc
Źródło: Dzień Dobry TVN

16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć

W latach 2017–2023 w Polsce odnotowano 293 przypadki kobietobójstw. Rzeczywista liczba ofiar może sięgać nawet 200 rocznie – tak wynika z raportu "Kobietobójstwo w Polsce" autorstwa Alicji Serafin z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, przygotowanego w ramach projektu Femicide in Poland. Najczęściej sprawcą był partner lub mąż ofiary. Badaczka podkreśliła, że mieszkanie pozostaje dla kobiet najniebezpieczniejszym miejscem. Według niej w Polsce wciąż zbyt mało osób i instytucji łączy przemoc domową z zabójstwami ze względu na płeć - kobietobójstwami.

Od 25 listopada do 10 grudnia trwa międzynarodowa kampania "16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć", która ma na celu zwrócenie uwagi na przemoc, której doświadczają przede wszystkim kobiety i dziewczęta na całym świecie. Jest to czas refleksji, edukacji i wspólnego działania na rzecz budowy bezpiecznego i sprawiedliwego środowiska dla wszystkich.

- Ostatni film "Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego pokazuje, że przypadki przemocy domowej mogą skończyć się śmiertelnie – czytamy w informacji nadesłanej PAP.

Kobietobójstwa w Polsce - statystyki mogą być niedoszacowane

- Śmierciom kobiet w wyniku kobietobójstwa partnerskiego lub z rąk innego członka rodziny można zapobiegać na wcześniejszych etapach eskalacji przemocy – podkreśliła Alicji Serafin. Zwróciła przy tym uwagę, że wciąż brak w Polsce instytucjonalnego rozpoznania i ustawowej definicji tego zjawiska.

W Polsce - z uwagi na brak oficjalnej kategorii "kobietobójstwa" w systemie prawnym - brakuje rzetelnych statystyk, gdyż "organy i instytucje nie wiedzą, czym się różni kobietobójstwo od zwykłego zabójstwa, co utrudnia realne działania i zapobieganie przemocy wobec kobiet".

Statystycznie najwięcej kobiet ginie z rąk partnerów

Z raportu wynika, że 66 proc. kobietobójstw to tzw. zabójstwa partnerskie, a 26 proc. dokonali inni członkowie rodziny.

- Kobiety giną najczęściej z rąk osób im najbliższych – obecnych lub byłych partnerów – podała autorka.

Średnia wieku ofiar wyniosła 45 lat, a sprawców 41 lat. W większości byli oni trzeźwi i poczytalni, co – jak zaznaczyła – podważa stereotyp, że przemoc domowa wiąże się głównie z nadużywaniem alkoholu.

- Większość sprawców kobietobójstw nie popełnia samobójstwa, a gdy do niego dochodzi, zabiera ze sobą wszystkich świadków – zaznaczyła twórczyni raportu.

Najwięcej zbrodni odnotowano w województwie mazowieckim (12 proc.), śląskim (10,3 proc.) i pomorskim (10 proc.). Ponad połowa zdarzeń miała miejsce w małych miejscowościach poniżej 15 tys. mieszkańców.

Z analizy wynika również, że do największej liczby zabójstw dochodzi w okresie świąteczno-noworocznym, gdy – jak zauważa autorka – "sprawcy częściej przebywają w domu z rodziną, co zwiększa możliwość kontroli nad partnerką".

W prawie co piątej sprawie dziecko było świadkiem zabójstwa swojej matki.

- Polski ustawodawca słusznie uznał, że dzieci będące świadkami kobietobójstwa są również osobami doznającymi przemocy – podkreśliła.

"Kobietobójstwo w Polsce" - raport

Naukowczyni z z Wydziału Prawa i Administracji UW zaapelowała o stworzenie jednolitego krajowego systemu monitoringu kobietobójstw, który ułatwiłby wymianę danych między policją, prokuraturą, sądami i ośrodkami pomocy społecznej.

- Chaos panujący w procesie zbierania danych powoduje, że każdy organ prowadzi osobne statystyki. Trudno więc mówić o wiarygodnym obrazie zjawiska – podsumowała.

Raport "Kobietobójstwo w Polsce. Lata 2017–2023" jest pierwszym tak szerokim opracowaniem dotyczącym przemocy ze skutkiem śmiertelnym wobec kobiet w Polsce. Projekt działa w ramach inicjatywy Femicide in Poland Project i jest częścią międzynarodowych działań na rzecz monitorowania kobietobójstw w Europie. Autorka napisała na ten temat pracę doktorską, której wkrótce będzie bronić.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości