Kiedy ciało umiera. "Ten zapach na długo pozostaje w pamięci"

Ilustracja martwego ciała
Martwe ciało
Źródło: iStockphoto
Zapach śmierci nie jest jednoznaczny. Jego intensywność zależy od bardzo wielu czynników. Powody śmierci, miejsce, wiek, a nawet skład osobistej flory bakteryjnej. Kiedy ciało umiera, w organizmie zachodzi szereg procesów, które wydzielają przykrą woń. Jak zatem "pachnie" śmierć?

Czy można poczuć śmierć, zanim ktoś umrze?

Śmierć ma zapach tylko w określonych okolicznościach i warunkach. Zuzanna Sokołowska z Instytutu Dobrej Śmierci wskazuje, że wyczuwalna woń zalicza się do zmian pośmiertnych. Najpierw musi nastąpić całkowite ustanie czynności życiowych. Proces gnilny rozpoczyna się po około 2-3 dniach od śmierci i dopiero wtedy ciało zaczyna pachnieć w przykry sposób, gdy bakterie zaczynają przenikać przez ściany jelit do skóry, gdzie rozkładają hemoglobinę. System naczyń krwionośnych człowieka stanowi w tym przypadku naturalną ścieżkę do rozprzestrzeniania się flory bakteryjnej z jelita grubego po całym ciele. To zjawisko widoczne jest w postaci tak zwanych wzorów dyfuzyjnych, które pojawiają się na zwłokach.

Żałoba

Źródło: Dzień Dobry TVN
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii

Zwierzęta najprawdopodobniej nie potrafią poczuć zbliżającej się śmierci, ale potrafią za to zauważyć ciężkie choroby, które mogą do niej doprowadzić. - Psy potrafią je przewidywać właśnie przez swój wyczulony węch. Wykorzystuje się je do diagnozowania chorób nowotworowych. Zwierzęta te są w stanie zaobserwować zaawansowane stadium choroby. Zmienia się woń oddechu przy raku płuc, a także zapach moczu, gdy mamy do czynienia z nowotworem pęcherza lub nerek. Te aromaty są dość ostre i nieprzyjemne w odbiorze – mówi Sokołowska

Jak pachnie martwe ciało?

Kiedy ktoś umiera, w ciele rozpoczyna się proces rozkładu i powstaje wtedy tzw. zapach śmierci. Zwłoki zaczynają pachnieć z powodu różnych substancji wytwarzanych przez mikroorganizmy, które zasiedlają się m.in. układ pokarmowy, oddechowy i skórę. Co ciekawe, nieprzyjemny aromat może być wydobywać się z każdego otworu ciała.

- Zapach martwego ciała jest dotkliwym doświadczeniem dla naszego nosa. Jego woń opiera się na związkach chemicznych, które mogą powodować nawet porażenie nerwu węchowego. Takimi najbardziej znaczącymi są siarkowodór, amoniak i tyramina. Zapach martwego ciała jest na tyle intensywny, że długo nie jesteśmy w stanie o nim zapomnieć ani pomylić z żadnym innym aromatem. Woń ta przypomina zapach zepsutego mięsa, w której obecna jest również nuta przytłaczającej słodyczy. Procesy rozkładu są bardzo skomplikowane. Dla bakterii zamieszkujących na co dzień nasze ciała, po śmierci stajemy się szalenie atrakcyjnym środowiskiem, w którym zaczynają intensywnie pracować. Organizmy te posiadają enzymy powodujące rozkład związków białkowych i organicznych. W wyniku ich działania powstają gazy gnilne, które, co tu dużo mówić, po prostu paskudnie pachną - informuje Sokołowska. - Trzeba wziąć pod uwagę, że poza zapachami związanymi z procesami gnilnymi, które zachodzą w ciele, czasami zdarza się, że w trakcie zgonu dochodzi do rozluźnienia mięśni i osoba może "załatwić się pod siebie". I to także wywołuje nieprzyjemną woń. Innymi słowy, aromat śmierci bywa bardzo zróżnicowany. To nie jest takie proste, wszystko zależy od kontekstu. Także od tego, w jaki sposób ktoś odszedł – dodaje.

Zapach zależy od okoliczności zgonu

Jego intensywność jest związana z tym, w jakich warunkach martwe ciało się znajduje. Mocniej będzie pachniał zmarły w pomieszczeniu, a nieco słabiej na zewnątrz. Dużo też zależy od temperatury otoczenia, żerowania owadów i zwierząt na zwłokach, a także od tego, czy ciało zostało znalezione w wodzie. Rozkładające się tkanki ulegają z czasem upłynnieniu i przenikają podłogę, ściany, beton, co powoduje, że woń martwego ciała jest szalenie trudna do usunięcia.

– Ten zapach potrafi się utrzymywać nawet tygodniami, zwłaszcza, kiedy ciało leżało dosyć długo w domu. Ulatnianie się wspomnianych wcześniej związków to bardzo żmudny proces. Rozkładanie się ciała jest nieprzyjemnym wizualnie i węchowo zjawiskiem. Nie mniej jednak, warto jest mieć świadomość, jak ten proces przebiega – mówi Sokołowska.

Zastosowanie w kryminologii

Wydzielane związki mogą się różnić, ale istnieją też takie, które zmieniają się w spójny sposób. Analiza dokładnego składu zapachu wydzielanego przez ciało może pomóc śledczym w dokładniejszym oszacowaniu czasu śmierci.

Niektórzy badacze opracowują specjalne systemy czujników gazu zdolne do wykrywania wielu związków w zapachu śmierci. Tego typu urządzenia mogą kiedyś zostać wykorzystane do zlokalizowania ciał osób, które giną w klęskach żywiołowych, np. ofiar trzęsienia ziemi lub ofiar morderstw, których ciała zostały zakopane w płytkich grobach.

Co ciekawe, mogą również znaleźć zastosowania wykraczające poza kryminalistykę, zwłaszcza w przemyśle spożywczym. Urządzenia wrażliwe na zapach zgnilizny mogą na przykład pomóc w oszacowaniu, jak długo ryby lub mięso były przechowywane w magazynie lub pomóc pracownikom fabryki zidentyfikować zepsute produkty przed wysłaniem ich do sprzedaży.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Agnieszka Mrozińska

Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto

podziel się:

Pozostałe wiadomości