Ferie 2021 i wakacje będą wydłużone?
Żadne decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły, ale taki pomysł pojawił się w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Wiceszef resortu Andrzej Gut-Mostowy wyjaśniał, że chodzi o rozciągnięcie w czasie okresu wypoczynkowego, tak, by uniknąć kumulacji urlopowiczów w dwóch miesiącach. Tym samym można by ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
- To byłoby zasadne, by wydłużyć ferie zimowe, by nie było nakładania się grup. Takie sugestie na pewno wystosujemy z naszego departamentu do Rady Ministrów [...]. Jeżeli się okaże, że do wakacji nie mamy istotnego poprawiania się epidemii, to jakieś formy rozszerzenia wakacji, by sezon turystyczny nie kumulował się tylko i wyłącznie w sierpniu i II połowie lipca, byłyby elementem komfortu wypoczynku i zmniejszenia ryzyka zachorowań - tłumaczył wiceminister Gut-Mostowy w rozmowie z portalem money.pl.
Jednocześnie wiceszef resortu rozwoju przyznał, że prace nad projektem są na wstępnym etapie, a ewentualne wydłużenie ferii i wakacji to "jeden z kilkudziesięciu wariantów". Jak dodał, w przyszłym tygodniu będzie na ten temat rozmawiał z ministrem Jarosławem Gowinem.
Ferie zimowe 2021 - termin
Ferie zimowe 2021 miałyby trwać według planu od 18 stycznia do 28 lutego . Tradycyjnie miały być podzielone na trzy turnusy dla poszczególnych województw. Z kolei rok szkolny 2020/21 ma się zakończyć 26 czerwca, rok 2021/22 rozpocząć ma 1 września.
Jednak w sobotę, 21 listopada premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że ferie zimowe 2021 będą dla wszystkich województw w jednym terminie, potrwają od 4 do 17 stycznia.
Informację w sprawie ferii zimowych 2021 skomentowała Tatrzańska Izba Gospodarcza.
Ogłoszona w sobotę przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzja o skumulowaniu ferii zimowych w terminie od 4 do 17 stycznia jest skandaliczna i nielogiczna. Oznacza bankructwa w branży hotelarskiej
– mówi PAP prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz i dodaje: - Szok to jest mało powiedziane. To jest kompletnie nieprzemyślana decyzja. Niewyobrażalna jest kumulacja turystów w tym terminie. Nawet w najgorszych snach nikt sobie tego nie wyśnił, bo taka ilości ludzi jest nie do przyjęcia, tym bardziej z pilnowaniem reżimu sanitarnego – powiedziała prezes TIG.
Zwróciła ona uwagę, że pochodzący z Zakopanego wiceminister rozwoju, pracy i technologii oraz Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw promocji polskiej marki Andrzej Gut-Mostowy jeszcze dwa dni temu deklarował, że będzie rekomendował, aby ferie były rozłożone na dłuższy czas. Zaznaczyła, że było by to korzystne zarówno dla branży turystycznej, turystów i dało szanse na przestrzeganie reżimu sanitarnego. Branża hotelarska miała nadzieję, że terminy ferii będą rozłożone na poszczególne województwa.
Polacy są już bardzo zmęczeni tą sytuacją i chcą wypoczywać, planują urlopy na ferie i tu nagle taki cios. To jest jakaś paranoja, wszystkie rezerwacje na ferie dotyczyły terminu od 17 stycznia do końca lutego. Ludzie już wzięli urlopy, wykupują kursy w szkółkach narciarskich. Wydaje się, że ktoś zgubił się w tym wszystkim
- podkreśliła prezes TIG i jak twierdzi, kumulacja ferii będzie oznaczała szereg bankructw w branży turystycznej - nie tylko hotelarskiej, ale i narciarskiej czy gastronomicznej.
"Koronaferie" w USA. Imprezowicze nie przejmują się zasadami bezpieczeństwa w obliczu pandemii. Zobacz wideo:
Zobacz też:
Rok z koronawirusem. Pierwszy przypadek stwierdzono 17 listopada 2019 r. w Wuhan
Premier nie wyklucza narodowej kwarantanny. "Przepraszam wszystkich za niedogodności"
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Imgorthand/ Getty Images