Chełm. Dwóch 18-latków zginęło w wypadku samochodowym po tym jak pojazd uderzył w słup, a następnie dachował. W aucie przebywało 10 osób w wieku od 16 do 19 lat. Kierowca miał ponad dwa promile.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Chełm. Tragiczny wypadek samochodowy z udziałem nastolatków
W niedzielę, 30 marca około godziny 4:00 nad ranem na ulicy Ogrodowej w Chełmie doszło do tragicznego wypadku drogowego. Według wstępnych ustaleń policji 19-letni kierowca toyoty, jadąc w obszarze zabudowanym, znacznie przekroczył prędkość.
Jak przekazał podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, kierujący samochodem zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej i ogrodzenie posesji, po czym pojazd dachował.
W samochodzie przybywało 10 osób w wieku od 16 do 19 lat. W wyniku poważnych obrażeń dwóch pasażerów zginęło na miejscu.
- Dwóch 18-letnich pasażerów zginęło na miejscu. Pozostałe osoby po wypadku były przytomne, trafiły do szpitala na badania. Wszyscy pochodzą z powiatu chełmskiego – podał policjant.
Kierowca miał ponad dwa promile
Kierujący toyotą avensis combi 19-latek był pijany. Młody mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, zaś prawo jazdy posiadał od roku.
- Wstępną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Będziemy ustalać, z jaką szybkością jechał kierowca – poinformował podkomisarz.
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia szczegóły wypadku. Na miejscu jest też biegły z zakresu wypadków drogowych.
Więcej przeczytasz na tvn24.pl
Zobacz także:
- Wypadek na stoku w Istebnej. 12-latka trafiła do szpitala
- Rewolucja na trasie do Morskiego Oka. Jest porozumienie w sprawie koni
- Jak przygotować się na nocowanie w górach? Praktyczne wskazówki
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/dies-irae