Zasypiasz i budzisz się siwa...
Od wielu lat opisywane są pojedyncze przypadki osób, które posiwiały podczas jednej nocy. Zalicza się do nich m.in. pisarka Sara Eisenman, która srebrne kosmyki odkryła w wieku 21 lat.
Któregoś dnia podeszłam do lustra i zobaczyłam, że wyglądam zupełnie inaczej. Moje włosy stały się prawie całkowicie srebrne dosłownie z dnia na dzień. Zobaczyłam, że wyrastają na całej mojej głowie. Poczułam się naprawdę staro, a przecież byłam wtedy młodą dziewczyną
Siwe włosy stały się dla Amerykanki ogromnym kompleksem. Zaczęła je maskować, używając farby średnio co dwa tygodnie. - Nie było mnie stać na pójście do salonu, więc używałam taniej farby i jak najczęściej podejmowałam się tego niechlujnego procesu w domu - wyznała.
Tak bardzo przejmowała się siwizną, że nawet na kilka godzin przed pojechaniem na porodówkę sięgnęła po emulsję. – Chciałam, żeby każdy, kto przyszedł powitać dziecko, zobaczył mamę ze świeżo ufarbowanymi czarnymi włosami, bez siwizny – podkreśliła.
Gdy Sara odkryła uroki macierzyństwa, jej priorytety uległy zmianie. Uświadomiła sobie, że walka ze srebrnymi kosmykami nie jest najważniejsza w życiu. Przezwyciężyła kompleks i od tego czasu dumnie nosi swoją siwiznę. - Poczułam się wyzwolona, a moje włosy stały się koroną na mojej głowie, która mówi o tym, kim jestem i o pracy, którą wykonałam, aby stać się sobą – zaznaczyła Amerykanka.
Zobacz wideo: Jak dbać o włosy?
Jak dbać o włosy?
Stres, trauma, śmierć
Na polskim podwórku odnajdziemy podobne przypadki. Ale za niektórymi z nich stoją ludzkie tragedie. Tak było u Magdy, która w wieku 24 lat osiwiała w jedną noc na skutek silnego stresu.
- Urodziłam przedwcześnie bliźnięta, które musiały walczyć o życie. To był straszny czas. Ciągły stres, łzy, skołatane nerwy… To doprowadziło do tego, że w jedną noc stałam się siwą staruszką – wspominała. - Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i najgorsze mamy już za sobą, ale od tamtej pory farbuję włosy. Wybieram odcień najbardziej zbliżony do moich naturalnych włosów. Wiele osób nie wie, co przeszłam – dodała.
Na jednym z forów pojawiło się też kilka wpisów, z których wynika, że osoby po stracie bliskiej osoby szybko osiwiały:
- "Miałam sąsiadkę, która osiwiała w jedną noc, kiedy zmarł jej mąż. Trzeba pamiętać, że życie w stresie nie działa dobrze na nasze włosy, zresztą nie tylko na włosy";
- "Mojej mamy znajoma osiwiała w dwa dni po tym, jak jej córka odebrała sobie życie. Podobno na pogrzebie wiele ludzi jej nie poznało, więc jak widać, można";
- "Moja śp. babcia osiwiała w ciągu jednej nocy, jak zmarł dziadek, czyli jej mąż. Miała ok. 36 lat. Ja też już zauważyłam u siebie siwe włosy, ale to kilka i ze względu na stres";
- "Teściowej ojciec osiwiał w jedną noc, gdy zmarło mu dziecko, stary nie mógł być, bo dzieci miał nieduże. Podobnie kolega mego taty miał tak po śmierci dziecka";
- "Znam gościa, który osiwiał przez noc po tym jak był kapitanem na dużej żaglówce na Mazurach i utopiła mu się dwójka ludzi, których wziął ze sobą, nie dopilnował, żeby mieli na sobie kapoki".
Syndrom Marii Antoniny
W literaturze (lecz nie tylko) zjawisko gwałtownego osiwienia nazywane jest syndromem Marii Antoniny. Legenda głosi, że kiedy królowa przebywała w więzieniu, czekając na swoją śmierć, osiwiała w jedną noc. W dniu egzekucji miała 37 lat, a rzekomo wyglądała jak leciwa kobieta.
Syndrom Marii Antoniny do dzisiaj budzi wiele wątpliwości. Część uczonych uważa, że nie jest to realne, by osiwieć w ciągu nocy lub nawet kilku. Inni z kolei twierdzą (i jak pokazują powyższe przykłady), że na skutek silnego stresu lub innych traumatycznych doświadczeń – może się tak zdarzyć. Kto ma rację?
- Otóż nauka na zjawisko całkowitego osiwienia w jednej chwili nie znajduje wyjaśnienia. A jednak cały czas słyszymy historie o nagłym osiwieniu i syndromie Marii Antoniny. Zatem, co jest prawdą? Można bardzo szybko osiwieć, ale ten efekt będzie widoczny dopiero na kolejnych, nowych włosach, które wyrosną, a nie na tych, które już widzimy. Cały czas - ponad 100 tys. mieszków włosowych - jest w fazie wytwarzania nowych włosów. Nie ma możliwości, aby włos martwy (część, którą obserwujemy na powierzchni skóry głowy) miał zdolność zmiany już wcześniej nadanego pigmentu przez melanocyty. Dopiero nowo pojawiające się mogą nabrać siwy odcień. Zapamiętajmy: nie można zneutralizować melaniny w martwym, wyrośniętym włosie, ale już nowo wyrastające kosmyki na powierzchni naszej głowy - mogą być całkowicie siwe – tłumaczyła Magdalena Szymczak-Kępka, psycholog-diagnosta i trycholog w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.
Zobacz wideo: Jak ukryć siwe włosy?
Przyspieszenie procesu siwienia
Jak wyjaśniła specjalistka, siwienie jest procesem przede wszystkim uwarunkowanym przez geny, ale na jego tempo mogą wpłynąć choroby autoimmunologiczne, używki i niewłaściwa dieta.
- Główne skrzypce w procesie siwienia odgrywają predyspozycje genetyczne. Badania pokazują, że prawdopodobnie mamy genetycznie nadany pewien tzw. rezerwuar, czyli zapas komórek macierzystych melanocytów. Oznacza to, że siwienie związane z wiekiem może mieć z góry określony zegar. (…). Tu wchodzi również rola środowiska. Wolne rodniki, papierosy, uboga dieta - to może przełożyć się na przyśpieszenie genetycznego procesu siwienia. Pamiętajmy również, że stres to idealne środowisko do produkcji wolnych rodników, które jak się dowiedzieliśmy, lubią wpływać na siwienie naszych włosów – zaznaczyła trycholożka.
Czy można spowolnić proces siwienia?
Choć na nasze geny nie mamy wpływu, to jak zauważyła Magdalena Szymczak-Kępka jest kilka rzeczy, którym warto się przyjrzeć.
- Istnieją czynniki środowiskowe, które mogą przyczyniać się do przyśpieszenia procesu siwienia i w tym zakresie możemy już zadziałać. Te czynniki środowiskowe to wolne rodniki. Z nimi należy podjąć walkę na tyle, na ile możemy. Ta walka się opłaca, bo wolne rodniki to nic dobrego. Występują one we wszystkich tkankach naszego ciała. W wielkim skrócie to one doprowadzają do starzenia organizmu (uszkadzają DNA). Są generowane zarówno w organizmie, jak i w środowisku zewnętrznym - od stanów zapalnych po zanieczyszczenia, papierosy etc. Co zatem robić? Odpowiedź i ratunek to przeciwutleniacze. Dlatego bardzo ważne jest zdrowa i racjonalna dieta. Zdrowe jedzenie to lekarstwo i rozwiązanie dla wielu schorzeń, w tym na zachowanie pigmentu w naszych włosach. (…) Wolne rodniki to niestety również zanieczyszczenia powietrza, toksyczność metali ciężkich - podkreśliła specjalistka.
Zobacz też:
- Grzywka "bottleneck bangs" - modne cięcie, które błyskawicznie odmienia charakter fryzury. Komu będzie pasować?
- Tajemnice biżuterii sprzed lat. "To jest przede wszystkim nośnik historii"
- Fale, loki, koki. Jakie fryzury będą najmodniejsze w 2022 roku?
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: The Mirror/dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: lathuric/Getty Images