Tyle klienci są w stanie zapłacić za luksusowe zakupy. "Ogromne wrażenie"

Sprzedawca w luksusowym domu towarowym zdradził, na jaką kwotę zrobił największy rachunek. "To robi ogromne wrażenie"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Doznania i odpoczynek największym luksusem
Doznania i odpoczynek największym luksusem
Urodę poprawiamy już od starożytności
Urodę poprawiamy już od starożytności
Małgorzata Ostrowska wyznała, jak dba o urodę. Sama wytwarza kosmetyki
Małgorzata Ostrowska wyznała, jak dba o urodę. Sama wytwarza kosmetyki
Jak dbać o cerę trądzikową latem?
Jak dbać o cerę trądzikową latem?
Kiedy problemy z cerą wykluczają z życia
Kiedy problemy z cerą wykluczają z życia
Julia Chatys o problemach z cerą
Julia Chatys o problemach z cerą
Luksusowe domy towarowe od lat są kojarzone z blichtrem i bogactwem, który onieśmiela wielu z nas. Zawrotne ceny, ekskluzywne marki i majętni klienci, to tylko część branży modowej, której kulisy wciąż są nieznane. Rąbka tajemnicy uchylił jednak sprzedawca jednego z warszawskich domów towarowych. Jak wygląda rozmowa o pracę? Kto najczęściej tam robi zakupy? Na ile wystawił największy paragon?

Kulisy pracy w luksusowym domu towarowym

Branża modowa to niezaprzeczalnie inspirujący świat, do którego aspiruje wielu młodych ludzi. Kacprowi to się udało. 25-latek pracuje jako sprzedawca dóbr luksusowych w jednym z warszawskich domów towarowych. - Kocham tę pracę. Każdego dnia wygląda zupełnie inaczej. Klienci są różni i nigdy nie wiesz, kto do ciebie przyjdzie - stwierdził.

Kacper podkreślił jednak, że początki pracy wcale nie należały do najłatwiejszych. Już na etapie rekrutacji musiał się zmierzyć z wieloma wymagającymi pytaniami. - Miałem trzy rozmowy wstępne. Czasem padają takie pytania, na które nie sposób się przygotować, np. o estetykę dotychczasowych projektantów danego domu mody czy ważne wydarzenia, które wpłynęły na historię konkretnej marki. Sprawdzane jest też, czy twój język angielski jest na odpowiednim poziomie - zdradził w rozmowie z Aleksandrą Kokot z portalu "Ofemin".

- To, co zaskoczyło mnie najbardziej w pierwszych dniach pracy, to kwoty, którymi operują na co dzień klienci luksusowi. Jeżeli przyjmujesz transakcję wartą kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych, to robi to na tobie ogromne wrażenie, zwłaszcza gdy jesteś osobą początkującą - dodał.

Kacper przyznał, że wśród obsługiwanych przez niego klientów znajdują się zarówno osoby z polskiego show-biznesu, jak i zagraniczne gwiazdy. - Ogromny procent kupujących w naszym sklepie pochodzi z Ukrainy czy Białorusi, dlatego sam angielski już nie wystarcza. Warto znać język rosyjski. To otwiera drogę do pozyskiwania klientów - powiedział.

Świat luksusowych domów towarowych

25-latek zdradził, że klienci regularnie operują ogromnymi kwotami. - Jako sprzedawca jestem w stanie zrobić tzw. paragon nawet na 200 tys. zł. Najdroższą rzeczą, jaką sprzedałem, była torebka, która kosztowała 100 tys. zł - powiedział.

Jak się okazuje, sklepy te są zaopatrzone w "skarbce", w których znajdują się specjalne towary, dla wyjątkowych klientów. Dlatego tak ważne są dobre relacje ze sprzedawcami. - Wiedząc, że jutro masz ważne wydarzenie na drugim końcu świata i chcesz pokazać się w kreacji z najnowszej kolekcji, mogę ci to umożliwić. Lubmy się ze swoimi sprzedawcami - podsumował.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości