Facekini - co to jest? Historia powstania
Za twórcę facekini uznaje się Zhanga Shifanę - mieszkańca chińskiego miasta Quingdao, który w 2004 roku wyprodukował pierwszy egzemplarz maski ochraniającej twarz przed promieniowaniem słonecznym. Jak podaje tvn24.pl, facekini przypomina wizualnie wkładaną na głowę kominiarkę z otworami na usta, oczy i nos. Wykonane jest z przewiewnego, chłodzącego materiału, który ma przynosić ulgę cerze podczas wynoszących ponad 30 stopni Celsjusza upałów.
Skąd pomysł na zaprojektowanie facekini? Pielęgnacja skóry jest dla Chińczyków kluczową kwestią. Większość mieszkańców Azji Wschodniej tkwi w przekonaniu, że nadmierna opalenizna nie tylko szkodzi skórze (przyspiesza powstawanie zmarszczek, przebarwień i innych oznak starzenia), lecz także wygląda mało atrakcyjnie. Tamtejsza kultura zakłada, że osoby o ciemnej karnacji pochodzą z niższych warstw społecznych. Nic więc dziwnego, że obywatele Państwa Środka starają się utrudnić promieniowaniu UV dotarcie do wielu partii ciała, w tym twarzy. Obecnie facekini łączone jest nawet ze specjalnymi kombinezonami, które osłaniają plażowiczów od samych stóp do głów.
Chińczycy w facekini na plaży - kontrowersyjna moda
W sieci pojawiło się wiele zdjęć obrazujących, jak wygląda chińskie wybrzeże z pływającymi w facekini plażowiczami. Widok z początku może być dla niektórych zabawny, jednak warto podkreślić, że tego typu maski mają właściwości prozdrowotne. O czym pamiętać przy wyborze odpowiedniego okrycia na twarz? Abstrahując od aspektu estetycznego oraz szerokiej dostępności różnych wzorów i kolorów, najważniejsze jest to, by materiał nie utrudniał oddychania.
Alternatywą dla facekini są tzw. maski rumieńcowe - małe płachty przypominające maseczki chirurgiczne. Osłaniają buzię od brody aż po skronie.
Okrycia twarzy zdobyły popularność w 2012 roku, od kiedy dające o sobie znać zmiany klimatyczne doprowadziły do występowania fal upałów. Sprzedaż facekini wzrosła jednak dopiero teraz. Pierwszy raz od ostatnich trzech lat odnotowano tak duże zainteresowanie plażowymi kominiarkami. Moda ta może dotrzeć nawet do Europy
Więcej informacji na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy zdrowa opalenizna naprawdę istnieje? "To reakcja obronna skóry"
- Polscy naukowcy stworzyli rewolucyjny preparat do opalania. "Jedna aplikacja przed wyjazdem powinna wystarczyć"
- W tym mieście wprowadzono zakaz chodzenia w skąpym stroju. "Strażnicy miejscy będą nieugięci"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: tvn24.pl, kobieta.wp.pl, Instagram
Źródło zdjęcia głównego: shunli zhao/Getty Images, Instagram/@ata.gov.al