Zakaz bikini
Chioggia jest nazywana "małą Wenecją". To malownicze miasto we Włoszech co roku odwiedza wielu ludzi, którzy chcą podziwiać piękne widoki, przechadzać się urokliwymi alejkami, zjeść pyszne jedzenie oraz wypocząć na plaży. Okazuje się, że plażowicze niejednokrotnie zapominali o założeniu ubrań po wyjściu z nadmorskiej strefy. Mieszkańcy Chioggii narzekali na skąpe stroje turystów i składali skargi do zarządu miasta, wysyłali również zdjęcia do lokalnych władz.
Jak informuje tvn24.pl, burmistrz Mauro Armelao postanowił zainterweniować w tej sprawie i wprowadzić zakaz chodzenia w kostiumach plażowych m.in. w miejscach publicznych, na ulicach miasta czy w środkach transportu.
Mandat za brak ubrań
Burmistrz Chioggii uważa, że poza plażą należy godnie się prezentować i nosić odpowiedni strój, a nie kostium kąpielowy.
- Nie jesteśmy świętoszkami w Chioggi, ale potrzebny jest szacunek dla miasta - powiedział Mauro Armelao. - Nie można dłużej codziennie oglądać mężczyzn w kąpielówkach i z gołym torsem oraz kobiet w strojach plażowych w supermarketach. Nie jest do przyjęcia to, że codziennie napływają zgłoszenia, także od samych turystów, o co najmniej wstydliwych sytuacjach. (...) Nie można tolerować pewnych strojów w centrum miasta, strażnicy miejscy będą nieugięci - zapowiedział.
Za złamanie przepisu można spodziewać się kary pieniężnej w w wysokości 75 euro. Więcej informacji na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zabrali dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego. Zapłacili grzywnę, a i tak wyszli na plus
- "Syn zapytał, dlaczego nie może pojechać na kolonię". Jak powiedzieć dziecku, że nie stać nas na wakacje?
- Nie masz pomysłu na wakacje? Zamieszkaj w różowym domu Barbie
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto