Bydgoszcz - zakażenie koronawirusem potwierdził prezydent
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski poinformował na Facebooku o śmierci jednego z uczniów bydgoskiego Zespołu Szkół nr 30. "Miał stwierdzony COVID", wyjaśnił Bruski. Michał miał 20 lat.
Dziś przyszła bardzo smutna wiadomość z jednej z bydgoskich szkół. Naprawdę proszę byśmy byli odpowiedzialni. Nie myślmy tylko o sobie. Nawet jak czujemy się świetnie. Stosujmy się do zasad dla bliskich, dla wszystkich wokół nas.
- napisał na Facebooku prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Jeden z użytkowników poprosił o więcej szczegółów na temat tej sprawy.
Niestety nie mogę ujawnić za dużo szczegółów, bo to sprawy bardzo osobiste. Niestety zmarł młody chłopak, uczeń jednej z bydgoskich szkół. Miał stwierdzony COVID.
- odpowiedział Bruski.
Inny z internautów zapytał, kiedy wykonano test na COVID-19 i zaznaczył, że jego zdaniem jest ogromna różnica, czy obecność wirusa była stwierdzona przed, czy po śmierci chłopca.
Nie wiem czy ktoś zdrowy może umrzeć z powodu COVID. Ale żeby była afera trzeba rozgłośnia, że z powodu COVID...
- dodał w komentarzu.
Nie stwierdzono po śmierci. Jak widać ciągle żyjemy w świecie egoistów, których jak samych nie dotknie to nie uwierzą. Nie życzę nikomu i jeszcze raz proszę żeby uwzględnić, że nie każdy przeżywa to bezproblemowo i mógł jeszcze długo żyć nawet mając inne choroby
- wyjaśnił prezydent.
Dziś przyszła bardzo smutna wiadomość z jednej z bydgoskich szkół. Naprawdę proszę byśmy byli odpowiedzialni. Nie myślmy...
Opublikowany przez Rafał Bruski Poniedziałek, 12 października 2020
Szkoła potwierdziła śmierć ucznia z Bydgoszczy
W niedzielę, na stronie internetowej Zespołu Szkół nr 30 w Bydgoszczy pojawiła się informacja o śmierci ucznia.
Otrzymaliśmy smutną wiadomość, że odszedł od nas nasz Uczeń i Kolega. Jego najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia. Społeczność Szkolna Zespołu Szkół nr 30.
- czytamy w komunikacie.
Sprawę szerzej opisała bydgoska redakcja "Gazety Wyborczej", według ich nieoficjalnych informacji wynika, że 20-letni uczeń widziany był ostatni raz w szkole 2 października. Jak wyjaśnił jeden z pracowników, wszyscy uczniowie mają mierzoną temperaturę, a Michał źle się poczuł. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", w środę, 7 października, karetka zabrała Michała do szpitala, a lekarze stwierdzili u niego niewydolność oddechową. Po wykonaniu testów na obecność koronawirusa, w czwartek okazało się, że wynik jest pozytywny. Michał zmarł w niedzielę. "Gazeta Wyborcza" wyjaśnia, że przy jego osobie pojawiają się "choroby współistniejące".
Zobacz też:
Maseczki w szkołach obowiązkowe? Wirusolog: "Starsze dzieci to są już młodzi dorośli".
Powrót do nauki zdalnej? Premier nie pozostawia złudzeń.
Nowe badania. Czy szczepionka przeciw gruźlicy z 1921 r. chroni przed COVID-19?
Zobacz wideo: Najtrudniejsze wyzwania pielęgniarki podczas pandemii.
Autor: Karolina Rybińska
Źródło: Facebook, Gazeta Wyborcza