Zosia Zborowska przebrała się za pszczołę. W nietypowej kreacji czekała na przyjazd męża. "I to jest podryw"

Projekt bez nazwy - 2024-08-09T084757
Projekt bez nazwy - 2024-08-09T084757
Zofia Zborowska lubi zaskakiwać nie tylko fanów, ale i swojego męża. W czasie gdy Andrzej Wrona przebywa w Paryżu na Igrzyskach, aktorka pokusiła się o zabawne zdjęcie, którym wyraziła tęsknotę za ukochanym. W social mediach opublikowała kadr, na którym zapozowała jako pszczoła. "Ja cierpliwie czekająca w Poldonie" – napisała.
Zofia Zborowska-Wrona
Mała Nadzieja – wielka miłość Zofii Zborowskiej
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zofia Zborowska przebrała się za pszczołę

Zofia Zborowska jest znana ze swojego poczucia humoru. Aktorka nie tylko ma ogromny dystans do świata, ale i do samej siebie. W social mediach regularnie publikuje posty i żartuje z codziennych sytuacji, co docenia i śledzi ponad 530 tysięcy internautów.

Niedawno żona Andrzeja Wrony zaprezentowała się światu w stroju pszczoły. Na Instagramie wstawiła nietypowe zdjęcie i wyraziła tęsknotę za mężem, który obecnie przebywa w Paryżu i relacjonuje zmagania olimpijczyków. 

- POV : Ja cierpliwie czekająca w Poldonie, aż wróci @w_kracze z Paryża i mnie #bzzzzzzzz – dodała pod zdjęciem.

Aktorka nie tylko zaczepnie zwróciła się do ukochanego, ale także pokreśliła, że na nogach ma kultowe buty "czeszki", które dawniej zakładało się na lekcje WF-u.

Zofia Zborowska rozpaliła internautów

Pod postem Zosi pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci nie kryli zaskoczenia i rozbawienia. Jak przyznali, pomysłowy anturaż aktorki robi wrażenie i rozpala wyobraźnie. Byli i tacy, którym żart aktorki nie przypadł do gustu.

- "Nie wytrzymam", "widać, że kobieta z poczuciem humoru", "Zofia, ty łobuziaku", "Andrzej Wrona po takim poście już pewnie siedzi w samolocie", "I to jest podryw" - czytamy w komentarzach.

Wiele osób odniosło się także do tematu butów. Jak się okazuje, kultowe trampki mają kilka nazw.

- "Czeszki mega fajne, gdzie takie dostane?", "U mnie na te trampki mówiło się "ćwiczki", "u mnie to były Jarmilki" – tłumaczyli internauci.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości