Weronika Rosati przekazała smutną wiadomość. "Nagle zachorował i niestety nie żyje"

Weronika Rosati
Weronika Rosati przekazała smutną wiadomość. "Nagle zachorował i niestety nie żyje"
Źródło: MWMEDIA
Weronika Rosati przez wiele lat miała psa o imieniu Taylor. Uroczy york był przyjacielem całej rodziny. Niestety, podczas nieobecności aktorki w domu, pupil zmarł. Fani wspierają gwiazdę.
Kluczowe fakty:
  • Weronika Rosati straciła swojego ukochanego psa.
  • Aktorka nie miała szansy pożegnać się ze swoim pupilem.
  • Weronika zacytowała słowa Brigitte Bardot, mówiące o bólu związanym ze śmiercią psa.

Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.

Jaka Pani – taki pies
Jaka Pani – taki pies (napisy)
Źródło: Dzień Dobry TVN

Odszedł pies Weroniki Rosati

Nie bez powodu mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Właściciele czworonogów nawiązują z nimi niezwykle bliską więź, której nie da się porównać do żadnej innej. Weronika Rosati od wielu lat miała pupila o imieniu Taylor. Zwierzak był dla niej niczym członek rodziny. Córka aktorki, 7-letnia Elizabeth uwielbiała spędzać czas z psiakiem i bardzo go pokochała, co widać na wielu fotografiach, które jej mama publikuje w mediach społecznościowych.

Rosati przekazała fanom smutną wieść. Taylor zmarł podczas jej nieobecności w domu, więc nie miała szansy się z nim pożegnać.

- Czemu psy żyją za krótko - napisała Weronika. - Nie było mnie tu [na Instagramie - przyp. red.] kilka dni, bo poza planem filmowym dotarła do mnie bardzo przykra wiadomość, że nasz piesek Taylor nagle zachorował i niestety nie żyje - wyznała aktorka.

Weronika Rosati pożegnała ukochanego psa

Rosati pokazała w sieci kilka uroczych zdjęć z czworonogiem, a na koniec wpisu zacytowała Brigitte Bardot - "Pies zadaje ból tylko wtedy, gdy umiera".

Fani Weroniki dobrze wiedzą, jak bolesna potrafi być strata psiego przyjaciela. Napisali w komentarzach wiele ciepłych słów.

"Tulę mocno", "Bardzo mi przykro. Też mam swoją psinkę i bardzo boję się tej chwili", "Smutne", "Tak, za krótko... Mam żałobę po swoim. Ściskam, wiem jaki to ból", "Nikt nie ujął tego lepiej niż Brigitte Bardot", "Bardzo mi przykro", "Wyrazy współczucia - to zawsze tak boli, gdy musimy się z nimi pożegnać", "Zdecydowanie za krótko i zostawiają dziurę w sercu" - czytamy.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości