Ula Radwańska o sportowych planach. "Mam nadzieję, że wrócę w tym roku na Wielkiego Szlema"

Ula Radwańska brawurowo wróciła na kort
Ula Radwańska jeszcze w 2012 roku była na 29. miejscu w rankingu światowym tenisistów. Potem jej karierę sportową przerwała poważna choroba i kontuzja. Teraz wraca na kort i odnosi pierwsze sukcesy. Awansowała właśnie do ćwierćfinału dużego ITF-a w Andrezieux-Boutheon, a w Dzień Dobry TVN opowiedziała o dalszych planach.

Ula Radwańska o przerwaniu kariery

W kwietniu 2017 roku Urszula Radwańska wydała oświadczenie o wycofaniu się z treningów ze względu na mononukleozę. Media nie milkły wówczas o zakończeniu kariery tenisistki, ona jednak marzyła o tym, żeby jak najszybciej wrócić na kort.

- To było tak, że przez rok nie mogłam kompletnie trenować. Przez rok nie mogłam w ogóle nawet sobie pobiegać, bo byłam tak przemęczona , więc musiałam tylko czekać, aż będzie lepiej. No i w końcu mononukleoza odpuściła - wspominała w Dzień Dobry TVN.

Kiedy już myślała, że wszystko jest na dobrej drodze, nagle jej kolano odmówiło posłuszeństwa. Wiele lat intensywnych treningów spowodowało nieodwracalną kontuzję, przez co musiała przejść zabieg artroskopii łękotki. Nie mogła w żaden sposób przyspieszyć powrotu do zdrowia. Musiała powoli się rehabilitować, by wrócić do pełni sił.

- Miałam nadzieję, że będę grać jakieś turnieje w zeszłym roku. Nie udało się . Co chwila gdzieś tam z tym kolanem był problem - wyznała Ula Radwańska.

Teraz jednak wróciła i zaczęła ponownie odnosić sukcesy. Awansowała do ćwierćfinału dużego turnieju ITF we francuskim Andrezieux-Boutheon. Wygrała pięć spotkań. W walce o najlepszą ósemkę pokonała najwyżej rozstawioną Oceane Dodin.

- Był półfinał, także jestem bardzo zadowolona ze swojego pierwszego turnieju. W sumie tak naprawdę ponad rok nie grałam turnieju. Ostatni był właśnie Australian Open w styczniu 2020, więc sporo czasu. Po takiej przerwie zagrałam 6 fajnych, dosyć zaciętych spotkań i jestem bardzo zadowolona ze swojej formy - powiedziała tenisistka.

Ula Radwańska chce wrócić na kort

Urszula Radwańska ma bardzo duże plany, jednak dąży do sukcesu małymi kroczkami.

- Na ten moment zaczynam od tych mniejszych turniejów, żeby troszeczkę się przebić, pograć właśnie więcej meczów , ale potem wchodzić na wyższy poziom, na wyższe turnieje, (...) oczywiście przy tym ciężko trenując i wierząc w swoje możliwości - zdradziła tenisistka.

Pragnie w tym roku znaleźć się w pierwszej setce tenisistów świata. W kolejnych latach planuje przebić swój dotychczasowy sukces i być w pierwszej dwudziestce tenisistów. Obecnie jest na 250. miejscu w rankingu.

- Na początku właśnie pierwsza setka - to jest takie minimum teraz dla mnie - a potem wiadomo, że chciałabym pobić ten mój najlepszy ranking, czyli 29. (...) Celuję w pierwszą 20-tkę - powiedziała Ula Radwańska.

Cały czas tęskni za dużymi turniejami i chce znaleźć się wśród najlepszych zawodników.

- To jest zupełnie inny świat. Te małe turnieje - teraz tym bardziej, że nie ma kibiców - są takie kameralne. Jednak Wielki Szlem to jest wielki świat. To są sami najlepsi zawodnicy. Cała ta otoczka, całe to zaplecze, gdzie po prostu wszystko jest na tym obiekcie. (...) Po to się trenuje, po to się gra w tenisa, żeby grać w tym Wielkim Szlemie. Więc ja za tym tęsknię. Mam nadzieję, że wrócę w tym roku na Wielkiego Szlema - dodała.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana