Mononukleoza. Ula Radwańska: "Nagle straciłam siły"

"Wspólnie ze swoim sztabem trenerskim oraz lekarzem podjęłam decyzje o wycofaniu się z najbliższych turniejów. Nie była to łatwa decyzja, jednak wciąż odczuwam skutki przebytej niedawno mononukleozy". Taki komunikat pojawił się na profilu Uli Radwańskiej. Czy oznacza to, że zawodniczka kończy karierę, czy to tylko chwilowa przerwa? Czym objawia się mononukleoza, dlaczego jest tak niewdzięczna dla zawodowych sportowców i skąd wzięła się jej nazwa - "choroba pocałunków"? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Ulę Radwańską i lekarza - Anetę Górską-Kot.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości