"True Love". Co się wydarzy w 25. odcinku?
Ostatnie dni w willi były dla mieszkańców bardzo trudne. Odnalezienie drugiej połówki okazuje się być nie lada wyzwaniem. Dlatego u uczestników pojawiła się frustracja, która idzie w parze z rozczarowaniem. Nadszedł czas, by przełamać złą passę. Ciężka atmosfera odejdzie w zapomnienie za sprawą niezwykłej niespodzianki. Przed Ceremonią Miłości z głośnika przemówią do nich znajome głosy. Co powiedzą? Dlaczego zarówno dziewczyny, jak i chłopaki nie będą mogli powstrzymać łez?
Głos Serca pomoże paniom rozwiać ich wątpliwości przed eliminacją. Spotkania sam na sam z wybranymi mężczyznami to tak naprawdę randki ostatniej szansy. Panowie będę mogli pokazać się z jak najlepszej strony i tym samym zawalczyć o przetrwanie. W jakich konfiguracjach odbędą się te rozstrzygające rozmowy?
"True Love". Wyznanie Agaty
Agata zwykle kipi pozytywną energią i jest duszą towarzystwa. Jednak w 25. odcinku "True Love" poznamy jej drugie oblicze. Uczestniczka bardzo tęskni za swoją mamą, która choruje na stwardnienie rozsiane.
- Moja mama, jak zaszła w ciążę, to lekarka jej powiedziała: "Pani Aniu, tutaj jest bardzo ciężka sytuacja, więc ma pani prawo podjąć decyzję i usunąć dziecko". To zagrażało zdrowiu mamy - wyzna Agata. - Mama zapytała się moich sióstr, czy pomogą jej w wychowaniu. Moje siostry stanęły na wysokości zadania i powiedziały, że tak. Bardzo się ucieszyły. Co ciekawe, po porodzie mojej mamie delikatnie się cofnęła choroba. Nie jest zdrowa, ale te rzuty chorobowe ma troszkę słabsze, rzadziej występują. To takie osobiste, troszkę jestem cudem - podkreśli uczestniczka.
"True Love". Gdzie i kiedy oglądać?
Program "True Love" można oglądać od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 na antenie TVN7. Odcinki są dostępne również na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Twórca przeboju "Iris" ma polskie korzenie. "Moje siostry na święta robią pierogi"
- Syn Maffashion ma zaledwie 2,5 roku, a już sięga mamie do pasa. Julia: "To nie drożdże!"
- Córka Witolda Paszta wspomina, jak poznali się jej rodzice. Byli razem 50 lat
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl