Jakim dziadkiem jest Tomasz Zubilewicz? To uwielbiają z nim robić jego wnuki

Jakim dziadkiem jest Tomasz Zubilewicz? To uwielbiają z nim robić jego wnuki
Pogodna rodzina Tomka Zubilewicza
Źródło: Dzień Dobry TVN

Tomasz Zubilewicz, prócz bycia dziennikarzem, spełnia się również jako dziadek szczęśliwej gromadki wnucząt. Jak sprawdza się w tej roli i w jaki sposób najchętniej spędza czas z bliskimi? Odpowiedzi na te pytania udzieliła w Dzień Dobry TVN Marta Zubilewicz-Ambroziewicz, córka prezentera pogody.

Za co kochają Tomasza Zubilewicza jego wnuki?

Prezenter pogody Tomasz Zubilewicz gościł w Dzień Dobry TVN wraz ze swoją córką, Martą Zubilewicz-Ambroziewicz oraz pięciorgiem wnucząt. Dziennikarz przedstawił każde z nich na antenie.

- Gustaw ma lat jedenaście, jest w czwartej klasie, Józia - rocznikowo trzecia klasa, Joszko ma siedem lat, Teodor - pięć i pół lat i jest jeszcze najmłodszy Józek - wymieniał.

W jaki sposób wnuki Tomasza Zubilewicza najchętniej spędzają z nim czas?

- Bardzo lubię jeździć z nim na wycieczki, grać w piłkę i w badmintona - przyznał Gustaw.

Ze swoim bratem zgodził się Joszko, który również chętnie podejmuje się wszelkiego rodzaju aktywności.

- Lubię z dziadkiem podróżować, grać w piłkę, jeździć na basen - wyliczał chłopiec.

Córka dziennikarza, Marta, podkreśliła, że jest on wspaniałym, zaangażowanym w życie i rozwój jej pociech dziadkiem.

- Oni uwielbiają z dziadkiem uprawiać wszelkie sporty. Jak tylko tata jest w domu i dzieciaki przyjeżdżają do moich rodziców, to jest zawsze: "Dziadek, chodź, pogramy w piłkę" - zaznaczyła.

Wnuki Tomasza Zubilewicza uczą się w domu

Jak podkreśliła Marta Zubilewicz-Ambroziewicz, choć jej tata spędza z wnuczętami sporo czasu, kiedyś nie mógł pozwolić sobie na tyle wspólnych chwil z bliskimi.

- Z takiej mojej pamięci dziecięcej jest tak, że taty rzeczywiście było bardzo mało, bo gdzieś wyjeżdżał i pracował - przyznała.

Córka dziennikarza podkreśliła jednak, że dziś jest mu bardzo wdzięczna za to, jak opiekuje się wnukami oraz wspiera ją w codziennych wyzwaniach.

- Tata bardzo mi pomaga w rozwożeniu dzieci na zajęcia, bo każde z nich ma ich dużo, a wszystkie w innym miejscu i w tym samym czasie - zaznaczyła.

Mama pięciorga pociech zdradziła również, że póki co dzieci mają zapewnioną edukację domową. Nie oznacza to jednak, że nie mają na co dzień do czynienia z naturą.

- Jak na razie, wychodzi na to, że ja ich uczę. [...] W tych klasach wczesnoszkolnych próbujemy spędzać czas bardziej na dworze - powiedziała, dodając, że pomaga im również w nauce gry na instrumentach.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości