Tom Ford krytykuje film "House of Gucci". "Nie zostawia suchej nitki"

Tom Ford i Anna Wintour
Najnowsze informacje ze świata gwiazd
Źródło: Dzień Dobry TVN
"House of Gucci" to jeden z najgłośniejszych filmów ostatnich tygodni. Jest inspirowany historią rodziny Gucci, jednak nie jest dokładnym odwzorowaniem faktycznych wydarzeń. W związku z tym najnowsze dzieło Ridleya Scotta budzi wiele kontrowersji. Znany projektant Tom Ford skrytykował produkcję.

Film "House of Gucci"

Od 26 listopada w polskich kinach możemy oglądać film "House of Gucci". Opowiada historię wnuka założyciela popularnego domu mody, Maurizio Gucci, który ożenił się z Patrizią Reggiani. Jego ukochana uwielbiała luksus i pieniądze, była uznawana za osobę kontrowersyjną. Jednak w latach 80. Maurizio nawiązał romans i porzucił żonę dla kochanki. Patrizia była żądna zemsty na mężu, więc podobno zleciła jego zabójstwo. Nigdy nie zostało jej to udowodnione.

Członkowie rodziny Gucci mają wiele zastrzeżeń do filmu.

- Niestety nie wydaje mi się, by w jakikolwiek sposób ten film opowiadał prawdę o naszej rodzinie i zbliżał się do prawdziwej historii. (...) Scenariusz był ostatecznie oparty o książkę "Dom Gucci", której nikt z rodziny nigdy nie autoryzował. Zainspirowali się tymi pikantnymi rzeczami o których pisała w książce jej autorka, Sarah Forden - powiedziała niedawno w Dzień Dobry TVN Patrizia Gucci, kuzynka Maurizio.

Tom Ford o filmie "House of Gucci"

W produkcji Ridleya Scotta pojawia się wątek Toma Forda. Został przedstawiony jako młody, debiutujący projektant. Od 1994 do 2004 roku pełnił funkcję dyrektora kreatywnego domu mody Gucci.

- Tom Ford niestety nie zostawia suchej nitki na tym filmie. W eseju na temat filmu napisał, że jego zdaniem, produkcja mija się z prawdą. Rozumie, że jest to pewnego rodzaju szkic na rzeczywistości, natomiast nie podoba mu się, ze wiele faktów się nie zgadza. Przyznał, że rola Lady Gagi była świetna, ale rola Jareda Leto już jest nieco gorsza. Jaredowi w ogóle się obrywa. Mówi się, że jego akcent jest za mało włoski, jest bardziej rosyjski, że przerysował tę rolę. Ford zwraca uwagę również na to, że bardzo często śmiał się w czasie filmu, a nie do końca powinien. To jest jednak to film, który opowiada dramatyczną historię morderstwa, toksycznej relacji w rodzinie - powiedziała Sandra Hajduk-Popińska w show-biznesowym cyklu Dzień Dobry TVN.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości