Szczepan Twardoch o karierze. "Ciągle mi się jeszcze zdarza być nazywanym młodym pisarzem"

Premiera najnowszego dzieła Szczepana Twardocha
Źródło: Dzień Dobry TVN
Szczepan Twardoch właśnie opublikował „Wielkie Księstwo Groteski” - zbiór felietonów, który pojawił się w sprzedaży 27 października. Tego samego dnia do księgarń trafiło nowe wydanie "Wiecznego Grunwaldu" z wyjątkowo szczerym, intymnym posłowiem. W Dzień Dobry TVN pisarz opowiedział o swojej pracy, karierze i rozwoju.

Szczepan Twardoch w intymnym posłowiu 

Po ponad dekadzie Szczepan Twardoch uzupełnił książkę wyjątkowym posłowiem, które na nowo plasuje "Wieczny Grunwald" w spisie wciąż aktualnych pozycji literackich - zwłaszcza teraz, kiedy pytanie o godność wciąż powraca. Jest uzupełnione autobiograficznym, intymnym komentarzem autora.

Do pewnego stopnia można tę książkę uznać za początek, a przynajmniej za rodzaj sukcesu prowadzącego dalszą drogę Szczepana Twardocha. A skoro powstało nowe wydanie, po dziesięciu latach, to najwyraźniej u autora sentyment do tego dzieła istnieje i do pewnego stopnia ma swoje odbicie we wspomnianym posłowiu. 

- Kiedy usiadłem do komputera uznałem, że nie chcę pisać o tej powieści, ponieważ ja nie jestem od tego, od tego jest krytyk, więc zacząłem pisać o sobie - wyjaśnił. - Flaubert mówił: "Pani Bovary to ja." Zaryzykowałbym tezę, że każdy pisarz pisze zawsze o sobie, jeśli mówimy o prawdziwej literaturze. Bo też żaden pisarz nie ma nic poza sobą do dyspozycji. To z siebie trzeba stworzyć i ulepić te światy - dodał Szczepan Twardoch .

Szczepan Twardoch o życiu pisarza i nowej książce 

"Wielkie Królestwo Groteski" to zbiór felietonów. Są to teksty publikowane w latach 2016-2020 na różnych stronach internetowych. Docelowo są dla wszystkich, każdy człowiek może być odbiorcą. Pomysł, inspiracja na tę książkę wypłynął z tego, co aktualnie oraz ważne społecznie. 

- Po 42 latach życia ciągle mi się zdarza być nazywanym młodym pisarzem - zażartował Szczepan Twardoch. - To już jest ten wiek, że można dokonać pewnej autorefleksji na temat swojej drogi życiowej. Jak mamy 20-30 lat, to sobie z tej drogi nie zdajemy sprawy, po prostu biegniemy przez życie. (...) Jestem zadowolony z takich prostych rzeczy, że mogę żyć z tego, co chcę robić, że moje pisarstwo nie jest hobby uprawianym po godzinach - podsumował.

W rozmowie z Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem zdradził również, jakie są jego plany na wydawniczą przyszłość.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na na Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Jagielski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości