Sonia Bohosiewicz i jej rodzeństwo
Sonia Bohosiewicz jest jedną z najpopularniejszych w Polsce aktorek, którą możemy podziwiać zarówno na teatralnych deskach, jak i srebrnym ekranie. Doczekała się pokaźnego grona fanów, których zaskarbiła sobie przede wszystkim poczuciem humoru i dystansem do siebie. W jej mediach społecznościowych nie odnajdziemy bowiem wyidealizowanych zdjęć, a wręcz przeciwnie - naturalność i zabawne podpisy.
Prywatnie aktorka ma 3 rodzeństwa: młodszą o 15 lat siostrę Maję Bohosiewicz, która znana jest w polskim show-biznesie oraz dwóch braci Łukasza i Mateusza. Teraz internauci mają okazję zobaczyć jednego z nich.
Sonia Bohosiewicz na zdjęciu sprzed lat z bratem
Artystka zamieściła na swoim instragramowym profilu archiwalną fotografię z bratem Mateuszem, która pochodzi z rodzinnego albumu.
Mój mały braciszek Mateusz ma dziś już 33 urodziny. Bądź szczęśliwy!!!!!
Internauci pokochali ten post. Ochoczo składali życzenia bratu Soni, ale ich uwagę przykuły też brwi aktorki, czyli cienkie linie, które modne były w minionych latach. Okrzyknięto je nawet mianem "odrysowane od szklanki".
"I te brewki" - skomentowała jedna z fanek. "W tamtym czasie hit" - odpowiedziała aktorka. "Pani Soniu, perfekcyjne brwi", "Też miałam takie w latach 90." - wtórowały kolejne internautki.
Nie zabrakło też licznych komplementów. Zdaniem użytkowników Instagrama aktorka w ogóle się nie zmieniła. "Zaczęłam kalkulować jak to możliwe, że x lat temu wyglądałaś tak samo jak teraz", "Pani Soniu, Pani się w ogóle nie zmienia", "Jak zawsze olśniewająca. Najlepszego!", "Wszystkiego najlepszego! Takie zdjęcia to najpiękniejsze pamiątki" - czytamy.
Zobacz też:
- Jan Kliment o trudnych początkach swojej kariery. "Kiedy zaczynałem tańczyć, to nie było takie modne. Tata się tego wstydził"
- Małgorzata Ohme pokazała swojego partnera. Fani: "Jaki przystojny i uśmiechnięty"
- Maria Konarowska o trudach macierzyństwa: "Myślałam, że nie dam rady z niczym"
Zobacz wideo: Wiadomości z życia gwiazd
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News